To może być prawdziwy wydawniczy hit. Właśnie ukazał się wywiad-rzeka z metropolitą warszawsko-praskim abp. Henrykiem Hoserem. To zbiór wszystkich niezwykłych tez, które słyszeliśmy już z ust wpływowego hierarchy dodatkowo wzbogacony o nowe opinie na temat tego, jak arcybiskup upatruje homoerotycznych relacji w przyjaźni osób tej samej płci i przestrzega przed zagrożeniem jakie niesie społeczeństwu jedynactwo.
W "Bóg jest większy" abp Henryk Hoser przede wszystkim skupia się jednak na wyrzutach, które ma wobec ludzi homoseksualnych. Jego zdaniem, doprowadzili oni bowiem do tego, iż dziś zniszczona została przyjaźń między osobami tej samej płci. Hierarcha uważa, że homoseksualiści doprowadzili do tego, że takie relacje mają dziś w tle tylko seks. "Mam pretensje do homoseksualizmu, że zabił on ideę przyjaźni między mężczyznami albo kobietami - całkowicie ją zerotyzował" - ubolewa metropolita warszawsko-praski.
Ciekawymi przemyśleniami abp Henryk Hoser w wywiadzie-rzece udzielonym Michałowi Królikowskiemu dzieli się także na temat degradacji związków heteroseksualnych. W jego opinii, zbyt często opierają się one dziś tylko na zakochaniu, a nie prawdziwej miłości. Tę arcybiskup postanowił tymczasem najlepiej zdefiniować na przykładzie wolnorynkowych transakcji.
"Różnicę między zakochaniem a miłością można porównać odpowiednio do najmu i kupna mieszkania. Dziś ludzie są ze sobą coraz częściej na próbę. Jeśli coś się nie uda, można zmienić partnera, jak wynajęte mieszkanie" - stwierdza hierarcha. Prawdziwą miłość abp Hoser zdaje się widzieć jako coś równie pięknego, jak wplątanie się w wieloletni kredyt hipoteczny. Nie powinien więc zbytnio ubolewać, bo już kilka miesięcy temu pisaliśmy w naTemat, że dziś wiele związków silniej cementuje kredyt niż uczucie.
Dla większości zwykłych ludzi to raczej definicja piekła na ziemi, ale abp Henryk Hoser daje jednak nadzieję. "Droga do najwspanialszych darów nigdy nie jest prosta. Zawsze musi zahaczać o krzyż. Trzeba podjąć pewne ryzyko, podkładając naszą ufność w Bogu, że pomoże nam właściwie wybrać" - radzi.
W "Bóg jest większy" abp Henryk Hoser postanowił zdiagnozować też inne zagrożenie dla współczesnej rodziny i opartego na niej społeczeństwa, o którym dotąd Kościół milczał. W ocenie arcybiskupa, to jedynactwo. Hierarcha ostrzega, że jedynaki i jedynaczki mogą okazać się nieprzystosowane do życia. "Dobro dziecka wymagałoby, by było ich dwoje lub troje" - zwraca uwagę. "Rolą rodziny jest socjalizacja, a to jest dużo trudniejsze, kiedy jest się jedynakiem" - ostrzega.