Beyonce
Beyonce Fot. screen z beyonce.com
Reklama.
Album, zatytułowany po prostu "Beyonce", wydano dokładnie w piątek 13 grudnia. I szybko zrobiło się o nim bardzo głośno. Wszystko to dlatego, że nowa płyta gwiazdy to kompletna niespodzianka. Co prawda w mediach pojawiały się plotki o planach Beyonce, jednak ona sama konsekwentnie je dementowała, a jej wytwórnia sugerowała nawet, że kolejny album ukaże się dopiero w przyszłym roku.
Nietypowy zabieg marketingowy był najwyraźniej strzałem w dziesiątkę: poza uwagą mediów przyniósł też ogromną popularność płyty wśród fanów piosenkarki. “Album-niespodzianka” pobił na iTunes rekord: odnotowano niemal 829 tys. pobrań w trzy dni, z czego 68 tys. w Wielkiej Brytanii i 617 tys. w USA – podaje “The Guardian”. Płyta trafiła także na szczyty list przebojów iTunes w 104 krajach.
Dziennik przywołuje też osobisty komentarz gwiazdy na temat powstającego w sekrecie albumu: – Nie chciałem wydawać mojej muzyki w tradycyjny sposób. Znudziło mnie to. Mam ochotę mówić do moich fanów bezpośrednio – mówiła gwiazda.
Na płycie "Beyonce" znalazło się 14 piosenek. Co ciekawe, do każdej z nich nakręcono teledysk. 14 klipów (oraz trzy bonusowe) dołączono do utworów. Zwiastun każdego teledysku można już zobaczyć na YouTube'ie, korzystając z oficjalnego konta artystki.