Nowa piosenka Michała Wiśniewskiego pt. "Filiżanka".
Nowa piosenka Michała Wiśniewskiego pt. "Filiżanka". Zrzut ekranu z kanału YouTube.com/michalwisniewskitv

Chcielibyśmy skomentować to poważnie i pozytywnie, ale się nie da. Po prostu się nie da. Z podobnego zdania wychodzą internauci z całej Polski, którzy nie dowierzają w to, co widzą. Mowa o najnowszym "hicie" Michała Wiśniewskiego. Lider "Ich troje" powrócił z – delikatnie mówiąc – bardzo nietypową piosenką pt. "Filiżanka". Jeśli myśleliście, że jego utwory sprzed lat były obciachem, jak nazwać ten najnowszy?

REKLAMA
Michał Wiśniewski powrócił do show-biznesu. I choć ciężko przyzwyczaić się do braku długich czerwonych włosów, to nie jego nowy wizerunek jest najbardziej szokującą zmianą. Lider "Ich troje" opublikował tydzień temu teledysk do piosenki "Filiżanka" z najnowszego albumu "LaRevolucion". I nie ma w tym nic dziwnego do momentu, w którym nie kliknie się "play".
Po pierwszych kilkunastu sekundach jedyne co przychodzi na myśl to: słaba reklama klasy D. Tekst, realizacja, melodia u większości słuchaczy wywołuje właśnie takie skojarzenia. Ot, Wiśniewski reklamuje jakąś kawę. Niestety, z każdą sekundą jest coraz gorzej. Po jakimś czasie słuchacz orientuje się, że to tak na serio.
Wiśniewski nagrał piosenkę (choć słowo piosenka powinno się brać tutaj w cudzysłów) i nakręcił teledysk o piciu kawy. Słowa? No cóż, oceńcie sami.

Pije kawę jest cudownie,
pocałunków lekka pianka,
słodko pieści suche usta,
moja panna filiżanka,
moja panna porcelana,
cała w bieli delikatna,
w środku diabeł i kochanka
z wierzchu anioł, żona, matka,
bez ciebie dzień straciłby smak,
muzyka, rytm, uroda, kwiat (…)


O co chodzi? Nie wiadomo. Pozostaje mieć chyba nadzieję, że to część jakiejś kampanii reklamowej. W innym przypadku ciężko to racjonalnie wytłumaczyć. Co ciekawe, za reżyserię i scenariusz teledysku odpowiada Łukasz Naczas – działacz SLD, który w ostatnich wyborach parlamentarnych zasłynął piosenką i klipem promującym jego kandydaturę.