Reklama.
W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia pijany ksiądz rozbił swój samochód na przejeździe kolejowym w Łowiczu. W wypadku ucierpiała też kobieta, która trafiła do szpitala. Mężczyzna już stracił prawo jazdy, do tego grozi mu 12 lat więzienia za prowadzenie pod wpływem alkoholu.
- Kwalifikacja prawna zdarzenia uzależniona jest od tego, jak bardzo w wypadku ucierpiała potrącona kobieta - wyjaśnia w rozmowie z tvn24.pl asp. Urszula Szymczak z łowickiej policji. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości polski kodeks przewiduje do 12 lat więzienia. CZYTAJ WIĘCEJ