Najwyższa Izba Kontroli informuje, że 40 proc. policjantów drogówki nie ma specjalistycznych szkoleń. Choć to duży odsetek, to policja twierdzi, że każdy funkcjonariusz może pracować w drogówce.
NIK analizował każdy aspekt bezpieczeństwa na drogach. Obserwowano, jak usytuowane są znaki drogowe, jakość dróg oraz sprawdzono system fotoradarów. Do tego skontrolowano pracę policjanci, Inspekcji Transportu Drogowego i samorządów lokalnych.
Z raportu NIK wynika, że 40 proc. policjantów drogówki nie przeszło odpowiednich szkoleń. Prezes Izby Krzysztof Kwiatkowski na antenie TVP Info podkreślił jednak, że w trakcie tworzenia raportu podjęto odpowiednie działania, dzięki czemu liczba przeszkolonych policjantów znacząco wzrosła.
Za tak duży odsetek niewykwalifikowanych funkcjonariuszy odpowiada zwiększone zatrudnienie w drogówce. To oznacza, że nie każdy zdążył zostać przeszkolony. Natomiast policja informuje, że każdy funkcjonariusz może pracować w drogówce, a szkolenia mają służyć jedynie poprawieniu efektywności ich pracy.
Tymczasem prezes NIK zapowiada kolejną kontrolę, tym razem systemu szkolenia kierowców. To dlatego, że sprawcami 35 procent wypadków są osoby, które dopiero co zdobyły prawo jazdy. Również w aspekcie ostatnich incydentów z pijanymi kierowcami NIK będzie badał aspekt nauczania o zagrożeniach wynikających z prowadzenia pod wpływem alkoholu.