Reklama.
Dziennikarze „Gazety Wyborczej” ustalili dlaczego była synowa Edwarda Gierka, Ariadna G. została oczyszczona z zarzutów korupcyjnych. Choć sąd przyznał, że jako dyrektor kliniki okulistycznej w Katowicach przyjęła 13 kopert z pieniędzmi od austriackiej firmy, to nie były one łapówkami.