"Ja nigdy nie dałam i nie dam choćby grosza na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Jeśli nie chcecie, aby wasze pieniądze szły na tarzanie się w błocie, na festiwal nienawiści względem Kościoła i katolików, na tą demoralizację, to nie wspierajcie WOŚP" – apeluje na Fronda.pl posłanka PiS prof. Krystyna Pawłowicz.
Prof. Pawłowicz dołączyła do głosu tych, którzy starają się zniechęcić Polaków do wsparcia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która w tym roku gra po raz 22. Jak pisze dla Frondy.pl, szczególnie niechętni orkiestrze powinni być katolicy, bo "jest to środowisko, które brutalnie zwalcza Kościół, chamsko i wulgarnie odnosi się do ludzi, którzy próbują ewangelizować na Przystanku Woodstock".
"Na Woodstocku dochodzi do szczucia na Kościół. Ci ludzie prezentują wartości satanistyczne – przecież telewizja czasem pokazuje, co się w tym tłumie dzieje. Ja, jako katoliczka gorąco wzywam przy tej okazji katolików, aby nie wspierali tego, aby nie dawali pieniędzy, które dla wolontariuszy i sympatyków kończą się antychrześcijańskim i lewackim praniem mózgu. Oni są wykorzystywani jako gwardia antykatolicka" – twierdzi parlamentarzystka.
Zdaniem Pawłowicz zamiast przeznaczać środki na WOŚP, lepiej dofinansować Caritas. Bo to, że część pieniędzy jest przeznaczona na pomoc chorym dzieciom, "nie usprawiedliwia innych działań związanych z fundacją Owsiaka".
"Nie jest uczciwym działanie w warunkach absolutnego uprzywilejowania przez wszystkie struktury państwa, przy całkowitej dyskryminacji innych podmiotów dobroczynności. Co więcej, to wzbudza moją ogromną nieufność dla takiego faworyzowanego podstarzałego idola. Caritas czy inne organizacje nie mają takiej przychylności państwa, nie korzystają z darmowego czasu antenowego w telewizji, przywileju w przekazach pocztowych, usłużności służb" – dziwi się posłanka.
Na koniec zwraca się też do samych wolontariuszy. Apeluje, by "nie budowali sobie bożka", bo Owsiak to "człowiek, który zwalcza Kościół, chrześcijaństwo, a poniekąd też ich samych".
Do opinii prof. Krystyny Pawłowicz odniosła się na Facebooku Monika Olejnik.