Reklama.
Bohater najnowszej afery obyczajowej poseł Piotr Szeliga (do niedawna Solidarna Polska) zapłacił z pieniędzy Sejmu za nocleg w hotelu, w którym spotkał się z Magdaleną I. Wcześniej to właśnie tej absolwentce KUL miał nie zapłacić 200 zł za usługi seksualne. Poseł przekonuje, że wynajął pokój, bo następnego dnia miał w Lublinie spotkania służbowe, eksperci wzywają do zaostrzenia procedur.
Mieszkam ok. stu km od Lublina i zazwyczaj zatrzymuję się w tym w hotelu, kiedy mam umówione spotkania służbowe w Lublinie, wizyty w lubelskich mediach następnego dnia rano, po powrocie w godzinach wieczornych z Warszawy. Z tego, co dzisiaj pamiętam, następnego dnia rano miałem umówione spotkanie z członkami partii z Zamościa CZYTAJ WIĘCEJ