Rzecznik Caritas Polska Paweł Kęska zaapelował, by nie przeciwstawiać Caritasowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Nasza działalność bardzo się od siebie różni i nie koliduje ze sobą - podkreślał Kęska.
Jak co roku, przy okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy prawica była bardzo oburzona, że ludzie dają na nią pieniądze. Od razu pojawiły się też głosy, żeby dawać nie na WOŚP, a na Caritas.
Rzecznik polskiego Caritasu postanowił uciąć te bezsensowne dyskusje. Jak stwierdził, jest przeciwny upolitycznianiu akcji charytatywnych. Dodał też, że "robienie szumu" wokół takich działań często bardzo im szkodzi. Kęska zaznaczył, że Caritas i WOŚP ze sobą nie rywalizują i że nie należy ich sobie przeciwstawiać.
- Nasze organizacje różnią się tak znacznie, jak skoki narciarskie i piłka ręczna. Nie ma co ich do siebie porównywać. (...) W Polsce jest tyle różnych potrzeb, że mogłoby działać jeszcze pięć takich organizacji - stwierdził Kęska.
Niestety, obawiamy się, że ten apel nie trafi ani do polityków, ani publicystów z lubością atakujących Owsiaka i jednocześnie chwalących Caritas.