Natalia Siwiec będzie gwiazdą nowego reality show nadawanego przez stację Viva
Natalia Siwiec będzie gwiazdą nowego reality show nadawanego przez stację Viva Fot. Mieczysław Michalak / AG

9 lutego 2014 r. na antenie Viva Polska zagości nowe reality-show o życiu Natalii Siwiec. Dlaczego za granicą programy tego typu cieszą się rosnącą popularnością i coraz więcej gwiazd decyduje się na wpuszczenie kamer do swojego domu ( rodziny Kardashian i Osbourne, Denise Richards, Jonas Brothers, Paris Hilton, Hulk Hogan itd.) a w Polsce poprzestano na "Jestem jaki jestem" o życiu Michała Wiśniewskiego?

REKLAMA
Natalia Siwiec jest kolejną, po Michale Wiśniewskim, gwiazdą którą będzie można obserwować dzień po dniu, dzięki rozmieszczonym w jej mieszkaniu kamerom. Oglądalność programu z całą pewnością podrasuje wiadomość, iż został on uznany za niecenzuralny ze względu na sporą ilość nagości. Z tego powodu zakazano jego emisji przed godziną 22:00.
Pierwszą gwiazdą w Polsce, która zdecydowała się na realizację programu przedstawiającego swoje własne życie był lider zespołu Ich Troje - Michał Wiśniewski, jego żona Marta Wiśniewska oraz ich dzieci. "Jestem jaki jest" TVN wyemitował 11 lat temu. Oprócz nich w programie pojawiali się także liczni goście m.in. Edyta Górniak, Andrzej Lepper, Violetta Villas, Krzysztof Rutkowski, Maciej Maleńczuk, Iwan Komarenko i inni. Prowadzącym pierwszej edycji był Hubert Urbański, drugą zaś poprowadził Andrzej Sołtysik. Podobnie jak jego następczyni, Michał Wiśniewski specjalnie przeprowadził się wraz z całą rodziną do naszpikowanej kamerami, podwarszawskiej willi. Co ciekawe pierwsza edycja programu emitowana była codziennie - telewidzów wręcz zasypywano relacjami z domowego życia gwiazdora, z jego koncertów, a także podczas niedzielnego odcinka, zwanego "ringiem", w którym podsumowywano cały tydzień. Niewątpliwie najciekawszym wydarzeniem z pierwszej edycji programu był ślub głównych bohaterów w lodowym hotelu w Kirunie w Laponii. Co skłoniło Michała Wiśniewskiego do wzięcia udziału w programie reality-show na swój temat? Gwiazdor chciał, aby w ten sposób poprawić swój wizerunek w oczach opinii publicznej i pokazać wszystkim, że ma "ludzką twarz".

Nieudane próby reanimacji programów celebreality w Polsce
I na tym epizodzie zakończyła się historia polskich reality-show z udziałem gwiazd. Podjęto jeszcze nieudolne próby reanimowania tego typu programów w "Woli i Tysio na pokładzie", który jednak nie spotkał się z pozytywnym odbiorem widzów. Cykl programów nakręconych z udziałem fotografa Marcina Tyszki i projektanta mody Dawida Wolińskiego, miał nawiązywać do popularnego za granicą show "The simple life" z udziałem Paris Hilton i Nicole Richie. Kanwą programów było ukazanie jak osoby ze świata celebrytów, przyzwyczajone do najwyższych standardów życia - poradzą sobie z wykonywaniem codziennych zajęć zwykłych ludzi. To było ostatnie tchnienie wydane przez programy typu reality-show z udziałem gwiazd w Polsce. Przez chwilę w 2012 roku na horyzoncie zamajaczyła wizja nagrania programu o życiu codziennym Marty Grycan i jej córek, produkcja zakończyła się jednak już na etapie poszukiwania sponsorów.

Podglądanie gwiazd na świecie
Pierwszy program typu celebreality, czyli reality-show z udziałem gwiazd, powstał w 2002 roku. Widowisko zatytułowane "The Osbournes" przedstawiało codzienne życie Ozzy Osbourne'a oraz jego rodziny. Program emitowała stacja MTV. Od tego momentu gwiazdy coraz chętniej podejmowały decyzje o wpuszczaniu kamer do swoich domów. Jednym z programów cieszących się dużą oglądalnością był "Keeping Up With the Kardashians", amerykański reality-show emitowany na programie E!. Głównymi bohaterkami programu były córki Roberta Kardashiana: Kim Kardashian, Khloe Kardashian oraz Kourtney Kardashian, które w wyniku jego emisji zyskały tak dużą popularność, że otworzyły własny butik i doczekały się własnych edycji programu.
Chleba, igrzysk i Natalii Siwiec
Co może być powodem, że za granicą powstają coraz to nowe programy typu reality-show i coraz więcej gwiazd chce w nich występować, a w Polsce nie cieszą się one taką popularnością? Prawdopodobnie gwiazdy, które są szanowane w oczach opinii publicznej, o wiele bardziej cenią sobie swoją prywatność i nie chcą, aby społeczeństwo zaglądało im w każdy kąt mieszkania. Mirosława Kocur, dyrektor Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie podsumowuje na swojej stronie tego typu programy: "Wszystkie projekty opatrzone szyldem reality show łączy emocjonalny ekshibicjonizm." Z drugiej strony gwiazdom, którym zależy na pustym rozgłosie i które na co dzień robią wokół siebie dużo szumu - trudno jest znaleźć sponsorów na tego typu produkcje.
Ile jednak będzie miało wspólnego z prawdziwym życiem to, co ujrzymy w lutym na ekranach naszych telewizorów? Czy statystyczna Kowalska w papilotach i dresie, będzie mogła utożsamić się z wiecznie "zrobioną" i idealną Natalią Siwiec, mieszkającą w luksusowej willi, chodzącą po domu w szpilkach, budzącą się rano w pełnym makijażu? Z pewnością nie. Programy typu reality już dawno nie mają wiele wspólnego z normalnym życiem. Pozostaje tylko czekać na emisję odcinka pilotażowego i zweryfikować ten pogląd.