
W 2012 roku 1,3 mln Polaków zarabiało nie więcej niż 1500 zł brutto. Jak szacują eksperci – osób o tak niskich zarobkach jest aż dwa razy więcej niż w poprzednich latach.
REKLAMA
Co ósmy zatrudniony na etacie pracownik w 2012 roku dostawał płacę minimalną, czyli maksymalnie 1500 zł brutto. Zdaniem ekspertów z "Gazety Prawnej", takie wynagrodzenie wystarczało jedynie na utrzymanie jednej osoby na poziomie minimum socjalnego.
Dotychczasowe dane mówiły o otrzymywaniu minimalnej pensji przez 358,1 tys. pracowników firm zatrudniających ponad 9 osób. Z opracowania GUS, który zanalizował to zjawisko w skali całej gospodarki wynika jednak, że w mikroprzedsiębiorstwach płacą minimalną otrzymywały aż trzy czwarte zatrudnionych na umowę o pracę. To kolejne 941,9 tys. osób.
W naTemat pisaliśmy niedawno, że Polacy zarabiają za mało. Niestety nie przez kryzys, ale... dziadowanie firm. Gdy prosimy o podwyżkę, często słyszymy, że za mało się staraliśmy. Kiedy postaramy się już odpowiednio mocno, to słyszymy z kolei, że przez kryzys i wysokie koszty pracy więcej zarabiać nie możemy – bo nie ma pieniędzy. To jednak tylko wymówka. Wielu przedsiębiorców mogłoby płacić swoim pracownikom więcej. Nie robią tego, bo – albo wolą wydawać na siebie, albo kiszą pieniądze w firmie, zamiast inwestować je w ludzi.
źródło: dziennik.pl
