Tygodnik braci Karnowskich przedstawia "ukryty dowód na wybuch".
Tygodnik braci Karnowskich przedstawia "ukryty dowód na wybuch".
Reklama.
Z raportu, na który powołuje się tygodnik, ma wynikać, że tupolew rozpadł się na co najmniej 20 tysięcy elementów. Części pokryły ziemię "niczym śnieg". Według braci Karnowskich dowodzi to tego, że na pokładzie samolotu doszło do eksplozji. Czytelnikom zademonstrowano nawet na okładce, jak wybuch mógł wyglądać.
Publikacja przypadła do gustu Antoniemu Macierewiczowi, który – jak podaje Fronda.pl – uważa, że zdaje się ona potwierdzać wnioski, do jakich doszedł zespół parlamentarny. Ten już wcześniej przekonywał, że rozrzut szczątków tupolewa rozpoczął się przed miejscem, w którym rosła brzoza. Zdaniem Macierewicza polskie władze z premedytacją ukrywają materiał dowodowy, o czym świadczyć ma właśnie opisywany teraz raport archeologów, znany prokuraturze od dawna.
– To, że była eksplozja w samolocie, nie ulega wątpliwości. Obecnie toczy się dyskusja o tym, czym wybuch został spowodowany, jaki był techniczny przebieg dramatu. Negowanie eksplozji przez Donalda Tuska i jego akolitów i wspierający go aparat wykonawczy jest próbą zaciemnienia faktu, że administracja jest współodpowiedzialna za przekazanie całego śledztwa Rosji, za zgodę na ukrywanie faktów i krycie ludzi odpowiedzialnych za cały ten dramat – oznajmił Macierewicz.
Nie ma śladów po materiałach wybuchowych
Choć Macierewicz podkreśla, że przyczyna wybuchu nie jest jeszcze znana, to wielu zwolenników jego spojrzenia na katastrofę smoleńską wątpliwości nie ma, twierdząc, że pasażerowie tupolewa padli ofiarami podłożonej bomby.
Z taką hipotezą nie zgadzają się jednak ustalenia Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji, z których wynika, że w pobranych z ciał i miejsca katastrofy próbkach "nie ujawniono śladów pozostałości materiałów wybuchowych oraz substancji będących produktami ich degradacji". Opinia CLKP była jednak niepełna, a prokuratura czeka na raport uzupełniający, o czym zwolennicy hipotezy o bombie usilnie przypominają.
logo
Fot. wsieci.pl


źródło: Fronda.pl