Litewski minister kultury, Szarunas Birutis stwierdził ostatnio, że Polska zagraża litewskim wartościom. Według Birutisa niebezpieczeństwo stanowią również Rosjanie, ale w mniejszym stopniu niż Polacy.
– Nie przesadzałbym z Rosją. Swoich wartości powinniśmy bronić przede wszystkim przed Polską, która jest obok i dąży do ochrony swoich interesów. Może Polacy nie mają dużej bazy, bo mniejszość narodowa nie jest liczna, a to głównie przez nią próbują dążyć do osiągania swoich interesów, ale tak czy inaczej: Polska działa i finansuje pewne sprawy ideologiczne – powiedział Birutis.
Temat stosunków polsko – litewskich jest bardzo złożony i trudny w jednoznacznej ocenie. W lipcu 2013 roku wiceszefowa MSZ-u, Henryka Mościcka–Dendys stwierdziła, że "na Litwie obecne są nastroje, które można delikatnie określić jako antypolskie". Jednocześnie w Polsce w niektórych środowiskach pogarda do Litwinów jest bardzo silnie widoczna – przykładem może być afera z transparentem kibicowskim, powieszonym na meczu Lecha Poznań z Żalgirisem Wilno, którego treść brzmiała "Litewski chamie, klęknij przed polskim panem".