Który kraj ma najbardziej gó****ną historię? Od kilkudziesięciu godzin odpowiedzi na to pytanie starają się udzielić użytkownicy portalu Reddit.com. Debatujący internauci pochodzą z różnych państw, więc i propozycje nie są jednakowe. Niemniej z dotychczasowych wpisów wyłoniła się grupa faworytów. Wśród nich nie zabrakło oczywiście Polski.
Dyskusja dotycząca Polski należy do najdłuższych pod historycznym tematem. Dlaczego polska historia ma być gó****na? Chociażby dlatego, że jeszcze kilkaset lat temu Rzeczpospolita należała co najmniej do regionalnych, o ile nie europejskich, mocarstw.
W końcu państwo jednak upadło, jego terytorium zostało rozczłonkowane przez zaborczych sąsiadów, a gdy po I wojnie światowej przyszła upragniona niepodległość, szybko rozprawili się z nią nowi, jeszcze gorsi sąsiedzi, urządzając na nadwiślańskich ziemiach makabryczne rzezie.
Przez dyskusję przewija się także katastrofa smoleńska, która była trudnym testem dla młodej demokracji i źródłem teorii spiskowych. Jeden z internautów, wymieniając spadające na Polskę katastrofy, wspomniał także o współtwórcy tzw. planu Balcerowicza Jeffrey'u Sachsie.
Inny zauważył zaś, że historia nie obchodziła się łaskawie nawet z niektórymi polskimi sukcesami. Weźmy np. odkryty przez Marię Skłodowską-Curie i nazwany na cześć Polski polon, który najprawdopodobniej stał się bronią rosyjskich służb specjalnych (sprawa śmierci Aleksandra Litwinienki).
Polska ma oczywiście silnych konkurentów. Wśród nich pojawiło się grabione niegdyś przez kolonizatorów Haiti, które do dziś tonie w biedzie potęgowanej przez powracające kataklizmy. Użytkownicy Reddita wymieniają także północnoamerykańskie plemiona, budowaną przez zesłanych kryminalistów Australię (zagłada rdzennej ludności), pogrążoną od dekad w nudzie Kanadę oraz Argentynę, która w XX wieku stoczyła się do poziomu "kraju rozwijającego się".