Znacznie częściej niż raz na godzinę – tyle razy u przeciętnej kobiety ma pojawiać się poczucie winy. I choć wyliczenia brytyjskiego dziennika "Daily Mail" wydają się być mało dokładne, poczucie winy u kobiet pojawia się znacznie częściej niż u mężczyzn. Zdaniem psycholog Tatiany Ostaszewskiej-Mosak, w dużej mierze winne za ten stan rzeczy mogą czuć się... same panie.
W internecie można znaleźć mnóstwo rzekomych przyczyn, które mają wpędzać kobiety w poczucie winy. Jeden z portali donosi, że może je wzbudzać korzystanie z najnowszych technologii... Chodzi o sytuację, w której panie otrzymają wiadomość służbową lub maila w czasie, który ich zdaniem powinny spędzać z rodziną. Zdaniem naukowców, których wyniki badań opublikowano w prestiżowym "Journal of Health and Social Behavior", poczucie winy z tego powodu pojawia się u kobiet 40 proc. częściej niż u mężczyzn.
Szczególnie często poczucie winy pojawia się u młodych matek. To właśnie one będąc w pracy nie mogą przestać myśleć o dzieciach, które zostały w domu. Jak donosi "The Daily Mail", matki mogą być z siebie niezadowolone jeszcze częściej niż przeciętna kobieta. Psycholog dziecięcy i rozwojowy Ewa Ulrich-Załęska zauważa, że uczucie „niezadowolenia” pojawia się w konsekwencji nie spełnienia własnych bądź cudzych oczekiwań.
W internecie można znaleźć nawet strony i filmy, których autorzy instruują mężczyzn, jak wzbudzać w kobiecie poczucie winy. Jednak po jego obejrzeniu można mieć co najwyżej poczucie zażenowania, lub właśnie poczucie winy z powodu wstydu za niektórych przedstawicieli płci męskiej...
"Winne" są już dziewczynki
Niestety, wyliczenia "Daily Mail", a na które powołuje się także polski portal edziecko, mają odbicie w rzeczywistości. – Poczucie winy to jedno z ulubionych odczuć kobiet – mówi psycholog Tatiana Ostaszewska-Mosak, według której pojawia się ono już u małych dziewczynek.
– Niestety to jest problem. Wśród polskich kobiet poczucie winy obserwujemy często i to w silnej postaci – mówi psycholog. Jej zdaniem, jest to efekt bardzo dużych wymagań zarówno od dziewczynek, jak i później od kobiet. Panie "muszą" dobrze wyglądać, odpowiednio się zachowywać, pamiętać czego nie wypada im robić i czy oby na pewno stanęły na wysokości zadania.
Tatiana Ostaszewska-Mosak uważa, że kobiety obwiniają się zdecydowanie częściej od mężczyzn. – Wystarczy popatrzeć na poziom ogólnego zadowolenia. Gdy mężczyźni coś zrobią, to przeważnie nie zastanawiają się dłużej na tym: było, minęło. Nawet jeśli mogli to zrobić lepiej. Tymczasem kobieta będzie to długo analizować, myśleć o tym, co można poprawić, jak oceniłaby to moja matka i czy na pewno wszystkim się to podoba – mówi psycholog.
Gdy mężczyzna myśli o sobie samym, będzie szukał potwierdzenia tego, że wszystko jest w porządku i potwierdzenia, że jest fajny. Kobieta zaś pomyśli na odwrót. Będzie usiłowała zdobyć dowód na to, że nie jest tak, jak mogłoby być i należałoby coś poprawić.
Kto powinien czuć się winien?
Poczucie winy wśród kobiet z pewnością nie ma jednoznacznej przyczyny, ani tym bardziej nie pojawiło się dopiero wczoraj. Gdy staram się znaleźć winnych tego stanu, mój pierwszy trop pada na nas - mężczyzn, oraz na szeroko rozumianą kulturę. Okazuje się jednak, że moje przypuszczenie nie są do końca słuszne.
Zdaniem Tatiany Ostaszewskiej-Mosak, w dużej mierze to same kobiety odpowiadają za wzbudzanie poczucia winy u swoich córek i wnuczek. – Ja bym tutaj nie zrzucała wszystkiego na mężczyzn, bo jednak do pewnego momentu naszego życia jesteśmy wychowywani głównie przez kobiety. To kobiety kobietom stawiają wysokie wymagania, a mężczyźni je w tym utwierdzają. Panie nauczycielki także podkręcają nieustające wymagania – stwierdza moja rozmówczyni.
Duży wpływ na komfort psychiczny kobiet ma także wspomniana już kultura. Tatiana Ostaszewska-Mosak zauważa, że przekaz kulturowy nie jest dziś jednoznaczny. – Z jednej strony mówi się kobietom, że są bardzo wartościowe i mogą sobie na to czy tamto pozwolić, z drugiej strony każe się stawiać cele, wymagania, namawia do bycia coraz lepszą i doskonalszą – mówi psycholog.
Zdaniem mojej rozmówczyni, te sprzeczne komunikaty sprawiają, że kobiety nie do końca wiedzą, na co powinny się zdecydować. Tymczasem kobieta niepewna swojej roli ma poczucie ciągłej kontroli i oceny. – Poczucie winy ma najczęściej destrukcyjny wpływ na jednostkę. Nie daje szansy na zmianę i rozwój. Pogłębia złe samopoczucie i utrwala wzorzec negatywnego myślenia – mówi Ewa Ulrich – Załęska.
Co zatem zrobić, gdy nęka nas nieustające poczucie winy? Zdaniem psycholog, konstruktywna byłaby racjonalna ocena sytuacji i odnalezienie odpowiedniego rozwiązania. – Jeśli matka ma poczucie winy, że spędza zbyt dużo czasu w pracy ma dwa wyjścia: zamartwiać się i tkwiąc w poczuciu winy przekazywać dziecku negatywne emocje, lub dać mu dużo uwagi w pozostałym czasie i poszukać pozytywów tej sytuacji – radzi psycholog z Centrum Probalans.
psycholog dziecięcy i rozwojow z Centrum probalans
Kobiety będące matkami borykają się z własnymi przekonaniami o tzw. „idealnym wzorcu mamy/żony” oraz wzorcami wyznaczonymi poprzez społeczeństwo i nierzadko bliska rodzinę czy znajomych. Brak wiary we własne możliwości i potrzeba silnej akceptacji ze strony innych może pogłębiać problem. CZYTAJ WIĘCEJ