Długość życia Polek jak Europejek... 30 lat temu. Dlaczego?
Vital Forum
21 lutego 2014, 08:49·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 21 lutego 2014, 08:49
Mimo rozwoju cywilizacyjnego i wzrastającej świadomości zdrowotnej nadal żyjemy krócej, niż kobiety w innych krajach. Przeciętna długość życia Polek wynosi 80,9 lat, a Francuzek 85,4. Dlaczego niechlubne statystyki poprawiamy tak powoli? Zapytaliśmy prof. dr. hab. Antoninę Ostrowską, redaktor naukową ''Raportu Polki 2013. Zdrowie i jego zagrożenia''.
Reklama.
Czy zdrowie Polek jest gorsze niż innych Europejek?
prof. dr hab. Antonina Ostrowska z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, wiceprzewodnicząca Rady Programowej Fundacji MSD dla Zdrowia Kobiet, redaktor naukowa ''Raportu Polki 2013. Zdrowie i jego zagrożenia''
Prof. dr hab. Antonina Ostrowska: To oczywiście zależy, z kim w Europie się porównujemy. Jeżeli za wskaźnik zdrowia uznać przeciętną długość życia – to Polki żyją krócej o około 2,1 lat niż wynosi średnia dla kobiet z UE, a około 4,5 lat krócej od kobiet we Francji czy Hiszpanii, które żyją najdłużej. Różnica między tą wartością dla Polski, a przeciętną dla ogółu krajów UE wskazuje, że kształtuje się ona na poziomie, który tam występował 11 lat temu. A jeżeli porównać na przykład z Francją – to jest to różnica około 30 lat.
Długość naszego życia jest jak we Francji 30 lat temu?
Porównując do najdłużej żyjących Francuzek to tak. Polki urodzone przed 1945 rokiem mogą oczekiwać jeszcze około 19 lat życia, podczas gdy życie Francuzek w tym samym wieku będzie trwało jeszcze 23 lata. Aktualnie (dane z roku 2012) przeciętna długość życia Polek wynosi 80,9 lat, a Francuzek 85,4. Jeżeli jednak porównamy się z Bułgarią – to porównanie wypada na naszą korzyść. Przeciętna długość życia Bułgarek wynosi 77,5 roku. Dla porównań ważnym wskaźnikiem jest także przeciętna długość życia w zdrowiu ( HLY- healthy life years). Wartość ta dla kobiet w Polsce wynosi 62,2 lat. W najlepszej pod tym względem Szwecji – jest to 71 lat.
Skąd aż tak duże różnice?
Największym problemem zdrowotnym kobiet i główną przyczyną umieralności są choroby układu krążenia, które często nie są dostatecznie wcześnie rozpoznawane. Wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy na przykład z tego, że ma nadciśnienie tętnicze, które jest czynnikiem ryzyka udarów czy zawałów. Ważną przyczyną przedwczesnej umieralności kobiet są także niektóre choroby nowotworowe. Stosunkowo nie najgorzej na tle Europy przedstawia się umieralność z powodu raka piersi, ale już znacznie gorzej jest z rakiem szyjki macicy, czy rakiem jelita grubego. Potencjalnie największe zagrożenie stanowi jednak rak płuc i oskrzeli.
Rak płuc kojarzy się raczej z mężczyznami.
To prawda, ale wbrew powszechnej opinii, że na raka płuc umierają przede wszystkim mężczyźni, nowotwory płuc u kobiet są rosnącą przyczyną zgonów. W porównaniu ze średnią europejską częściej też notowane wśród kobiet w Polsce są nieurazowe choroby układu ruchu (stawów i kości), które choć nie stanowią bezpośredniej przyczyny zgonu – są przyczyną poważnej niepełnosprawności. Istotnym problemem zdrowotnym kobiet w Polsce, szczególnie po 50-tym roku życia, są także depresje.
Vital Forum
Idea Vital Forum
1. pierwsza w Polsce interdyscyplinarna debata nad zdrowiem Polek
2. spotkanie środowisk medycznych z twórcami programów i akcji profilatycznych skierowanych do kobiet
3. inspiracja do tworzenia nowoczesnych i odpowiadających potrzebom programów
zdrowie kobiet z punktu widzenia gwiazd, przedstawicieli świata mediów, blogerów i działaczek społecznych
Dla kogo?
1. Samorządy lokalne (wydziały zdrowia)
2. Organizacje pozarządowe zajmujące się tematyką zdrowia i aktywizacji kobiet
4. Regionalne oddziały Kongresu Kobiet
5. Dziennikarzy zajmujących się tematyką zdrowotną i kobiecą
6. Wszystkie firmy odpowiedzialne społecznie, zatrudniające dużą liczbę kobiet.
W jakim stopniu powinniśmy winić za taki stan naszą politykę zdrowotną?
Jeżeli przyjrzymy się zdrowiu z perspektywy makrospołecznej (kraju, społeczeństwa), widać wyraźną zależność miedzy zamożnością (np. wartość PKB) i poziomem rozwoju cywilizacyjnego (HDI), a stanem zdrowia obywateli. Zamożność państwa jest na pewno dobrym predyktorem zarówno poziomu życia obywateli, jak i funkcjonowania opieki zdrowotnej. Polityka zdrowotna jest więc tego pewnym odzwierciedleniem. Liczy się oczywiście także sposób widzenia, hierarchizowania potrzeb. U nas problemem jest koncentracja na leczeniu przy braku efektywnej profilaktyki – różne stany chorobowe są odkrywane za późno, aby je skutecznie i stosunkowo taniej leczyć.
A kobiety w Polsce są świadome własnego zdrowia, czy wręcz przeciwnie – lekceważą i zdrowie, i profilaktykę?
Na poziomie indywidualnym głównymi czynnikiem odpowiedzialnym za zdrowie są warunki życiowe i przestrzeganie zasad prozdrowotnego stylu życia. W Polsce kobiety w większym stopniu niż mężczyźni przestrzegają tych zasad – ale ta dbałość o zdrowie nie jest równomiernie rozłożona w społeczeństwie. Bardziej dbają o zdrowie (w sensie zachowań zdrowotnych, profilaktyki) kobiety relatywnie wyżej wykształcone i zamieszkałe w większych miastach, a także zamożniejsze. Najwięcej problemów zdrowotnych lokuje się więc wśród kobiet z niższych klas społecznych. Ich gorsze materialne warunki życia także nie sprzyjają zdrowiu. Trudno powiedzieć, czy lekceważą one swoje zdrowie, czy raczej jest to skutkiem różnych obciążeń życiowych, a także brakiem odpowiedniej wiedzy i edukacji zdrowotnej.
Czy najczęstsze choroby kobiet w Polsce różnią się od innych państw Europy?
Właściwie są takie same, różnią się tylko częstości. Jeżeli znów odwołać się do statystyk umieralności, to mamy przede wszystkim ''nadwyżkę'' zgonów z powodu chorób układu krążenia, a na drugim miejscu nowotworów. W młodszych grupach wieku widać nadumieralność kobiet ''z przyczyn zewnętrznych'', czyli wypadków i urazów.
Która grupa wiekowa jest w najgorszej sytuacji zdrowotnej?
Grupą wieku zasługująca na szczególną uwagę są kobiety w wieku 50-59 lat. Wśród nich w sposób wyraźny pogarsza się wiele wskaźników zdrowia. Także subiektywne oceny stanu zdrowia przedstawia się gorzej (np. deklarowane stałe odczuwanie bólu), a towarzyszy im obniżone samopoczucie i stałe poczucie zmęczenia.
Polki są w gorszym stanie zdrowotnym niż Polacy?
Problem leży w tym, że mężczyźni i kobiety chorują inaczej. Mówiąc w dużym uproszczeniu mężczyźni żyją krócej, ale chorują mniej. Natomiast kobiety w swoim dłuższym życiu doświadczają więcej problemów zdrowotnych, niepełnosprawności. Jeżeli porównać cytowany już wskaźnik HLY to mężczyźni proporcjonalnie więcej lat spędzają w dobrym zdrowiu.
Taka sytuacja istnieje we wszystkich krajach rozwiniętych. W języku angielskim istnieje nawet powiedzenie ''women are sicker, but men die quicker'' – czyli kobiety są bardziej chorowite, ale mężczyźni szybciej umierają. Wynika to po części z czynników biologicznych i odmiennego obrazu chorób. Warto także pamiętać o tym, że kobiety bardziej rygorystycznie przestrzegają zasad zdrowego stylu życia, a także w większym stopniu dbają o zdrowie mężczyzn niż odwrotnie.