Reklama.
Według byłego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Jimmy'ego Cartera aby nie powodować ostrej reakcji Rosji Ukraina powinna opuszczać jej strefę wpływów powoli, tak jak Finlandia po II wojnie światowej. Przestrzegł też, że nie wystarczą tylko obietnice ze strony UE i USA – potrzebne będą też pieniądze.