
Reklama.
Konferencja prasowa Janukowycza, nadawana z Rosji, wzbudziła sporo emocji. Były prezydent Ukrainy przepraszał swój naród i właśnie w tym momencie, co widać na poniższym nagraniu, złamał długopis. Internauci już zaczęli spekulacje, co mogło tak zestresować Janukowycza. Większość komentarzy sugeruje, że były prezydent po prostu przechodzi załamanie nerwowe.
- Mam zamiar kontynuować walkę o przyszłość Ukrainy. (...) Chcę przeprosić przede wszystkim naród za to, co miało miejsce na Ukrainie, za to, że nie starczyło mi sił, by utrzymać stabilność, i że dopuściłem do tego, co ma teraz miejsce - mówił Janukowycz na konferencji.
Jego słowa, choć odbiły się szerokim echem, nie zostały przez społeczność międzynarodową potraktowane tak poważnie, jak Janukowycz mógł się tego spodziewać. Jak jednak podkreślają eksperci, były prezydent jest już i tak przegrany. Jędrzej Bielecki z "Rzeczpospolitej" pisze wręcz, że Janukowycza już "nikt nie traktuje poważnie".