Nic dziwnego, że David Cameron nie chce zbyt mocno mieszać się w rozgrywkę z Rosją o Ukrainę. Premier Wielkiej Brytanii ma poważniejszy problem w kraju. Może czekać go wizerunkowa katastrofa po tym, jak media ujawniły, iż jego najbliższy współpracownik trafił za kraty w związku z posiadaniem pornografii dziecięcej.
Patrick Rock był od lat szarą eminencją brytyjskiej Partii Konserwatywnej. Zdaniem dziennikarzy z Wysp, to dzięki jego wsparciu David Cameron osiągnął tak wiele. Współpracowali już od lat 90-tych, a do połowy lutego Rock był najbliżej premiera na Downing Street 10. Przed dwoma tygodniami musiał jednak zrezygnować z wpływowej posady ponieważ został zatrzymany w związku ze znalezieniem u niego pornografii dziecięcej.
Dopiero teraz o sprawie napisały jednak brytyjskie gazety, a wszystko ostatecznie musiał potwierdzić rzecznik gabinetu Davida Camerona. Dodał on, iż premier wiedział wcześniej o planach zatrzymania jego politycznego przyjaciela, a teraz zamierza wstrzymać się z komentowaniem sprawy do chwili, gdy śledztwo się zakończy.
Pikanterii tym doniesieniom dodaje jednak nie tylko fakt, iż pedofilskie skłonności miał człowiek na co dzień doradzający premierowi Wielkiej Brytanii. Patrick Rock to bowiem jeden ze współautorów kontrowersyjnego projektu, dzięki któremu na Wyspach trudniej będzie o dostęp do treści pornograficznych, ponieważ o odblokowanie dostępu do nich trzeba będzie oficjalnie poprosić.
- Nie mówię tego, bo chcę moralizować czy straszyć, tylko dlatego, że czuję, jako polityk i ojciec, że nadszedł czas na podjęcie działań - grzmiał David Cameron, gdy rozpoczął swoje przemówienie, w którym zaprezentował nowatorskie sposoby walki z pornografią. Teraz będzie musiał tłumaczyć się jednak z tego, że z miłośnikiem pedofilskiej pornografii współpracował na co dzień...