
W zeszłym tygodniu pojawiły się w naTemat trzy teksty o Berlinie. W jednym z nich wybrałam kilka hoteli. Dziś postanowiłam dorzucić do tej listy jeszcze jeden, z wyższej półki – Soho House Berlin.
REKLAMA
To niewielki hotel, w którym znajduje się tylko 65 pokoi, 20 apartamentów i cztery fantastyczne lofty. Hotel zajmuje osiem pięter odnowionego, bauhausowskiego budynku w gorącej dzielnicy Mitte. Pokoje są urządzone w starym eleganckim stylu, który kojarzy mi się ze stylowymi kapeluszami, autentycznymi fotelami ze startą skórą i zapachem cygar.
Przestronne lofty zostały urządzone przez dekoratorów, którzy wiedzieli jak należy zrobić wrażenie na gościach. Każdy z nich ma ponad 200 metrów kwadratowych, w których znalazło się dość miejsca na fortepian, kino domowe z 75 calowym ekranem, stół do piłkarzyków, pięknie wyposażony bar i prywatni kucharze pod telefonem. Jeżeli mamy ochotę bawić się w Berlinie na bogato, wynajęcie jednego z loftów to dobry start. Resztę pomoże zaaranżować obsługa hotelu. Cena? Sięga do 1500 euro za noc.
Nieco mniej ekscentryczni goście na pewno odnajdą się w jednym z pokoi hotelowych, które także są przestronne i urządzone ze smakiem. Tutaj ceny zaczynają się już od stu euro za noc. Nie jest jednak wcale łatwo o tańsze pokoje i apartamenty. To chodliwy towar, dlatego o rezerwacji warto pomyśleć trochę wcześniej. Goście Soho House mają dostęp do usług SPA i genialnego basenu na dachu, z którego rozciąga się fantastyczny widok na miasto.
