Tak jak w klasycznej modzie męskiej, u księży obowiązują pewne schematy. Zarówno jeśli chodzi o szaty liturgiczne, jak i ubrania codzienne. Wydaje się jednak, że projektanci odzieży dla kapłanów mają pewien margines na to by zaszaleć.
Czy możemy mówić o modzie w kwestii odzieży dla księży?
Mimo pewnych ograniczeń (zawartych w specjalnym dokumencie) obserwując sklepy z szatami liturgicznymi można zauważyć trendy – jak przykładowo popularność odzieży z wizerunkiem Jana Pawła II. Nasi rozmówcy – przedstawiciele firm tworzących szaty liturgiczne i ubrania dla pasterzy Kościoła – są jednak w tej sprawie podzieleni.
Justyna Łapuszyńska z firmy Urbanowicz-Haft mówi nam, że przeszkodą są – Ustalone wzory na dany okres liturgiczny. Z kolei Wojciech Nędza z firmy Sanderus tłumaczy, że – Te schematy nie blokują, widać pewne trendy. Inny rozmówca, właściciel firmy z dewocjonaliami, który wolał wypowiedzieć się anonimowo, ma zdanie mieszane: – Raczej panują pewne schematy, jeśli chodzi o wzory, natomiast wchodzą nowe tkaniny, które pozwalają na przykład lepiej księżom czuć się latem i są wygodniejsze. Są jednak drobne zmiany także w formie, przychodzą nowe modele chociażby z terenu Włoch. Pojawiły się eleganckie koszule z wzorem włoskim, w których inaczej przypinana jest koloratka.
Również ubrania noszone przez księży poza mszą są lekko podatne na modę. Marynarki, swetry i dobre buty mogą stać się wyróżniającymi elementami przy zwyczajowych czarnych spodniach i koszuli z koloratką. Tu widać inspiracje klasyczną modą męską i jej współczesnym "luzem".
W jakiej cenie księża mogą zakupić najładniejsze modele szat liturgicznych?
Najtańsze ornaty można znaleźć już w cenie stu-kilkudziesięciu złotych, najdroższe i najwystawniejsze kosztują nawet trzy tysiące i więcej. Również stuły znacznie różnią się między sobą ceną dochodząc do kilkuset złotych. Nie dajmy się jednak ponieść wyobrażeniom o niesamowitych bogactwach Kościoła. Wszystko zależy od danej parafii. W mniejszych, wiejskich społecznościach wydaje się mniej na stroje – tylko spore i bogate miejskie parafie, mogą sobie pozwolić na wydatki rzędu kilku tysięcy na odzież.
To samo jest w przypadku osobistego ubioru księdza. Tu ceny kształtują się jak w przypadku zwykłej mody męskiej – można kupić marynarkę tanim kosztem w sklepie z używaną odzieżą, ale można też uszyć ją sobie na zamówienie.
Czy widać, żeby księża jakoś specjalnie przygotowywali się w kwestii stroju na to najważniejsze święto chrześcijan?
Osoby, z którymi rozmawialiśmy mówią, że nie widać związanego z Wielkanocą większego ruchu w branży szat liturgicznych, a to dlatego, że oczywiście nie są jednorazowego użytku i często służą latami. Częściej wymieniana jest oprawa ołtarza i tak zwana bielizna kielichowa. Obrusy można dostać już za kilkadziesiąt złotych, ale najdroższe to wydatek nawet ośmiuset złotych.
Skąd biorą się trendy sakralnej mody?
Choć próżno szukać pokazów mody sakralnej takich jak przedstawił to Federico Fellini w filmie „Rzym”, są miejsca gdzie krystalizują się trendy. Jedno z nich to targi SacroExpo odbywające się w Kielcach. Można tam zobaczyć wszystko, co dotyczy budownictwa i wyposażenia kościołów, sztuki sakralnej i dewocjonaliów, więc oczywiście prezentuje się tam też wiele firm z branży odzieżowej. Najbliższe SacroExpo odbędzie się już w czerwcu.
Pokaz mody klasztornej - z przymrużeniem oka
Podpatrzeć najnowsze tendencje w modzie szat liturgicznych możemy także na Koinè – targach, które odbywają się co dwa lata w miejscowości Vicenza (w niedużej odległości od Wenecji) we Włoszech. Najbliższa edycja będzie miała miejsce w 2013 roku. To wielka impreza, gdzie można obserwować trendy, powstałe na bazie tradycji spętanej konserwatywnymi pętami, będącej pod wpływem szczypty nowoczesnego stylu.
Księża wybierając odzież codzienną i szaty liturgiczne mogą się kierować także obserwacją swoich kolegów po fachu. Ikoną stylu w Kościele Katolickim jest oczywiście Pontifex Maximus, czyli papież. Włoskie domy mody zażarcie walczą o tego najświetniejszego klienta – móc ubierać głowę Kościoła Katolickiego, to oczywiście dla nich największy z możliwych zaszczytów. Podobno buty Benedykta XVI są produkowane przez Pradę, choć „L’Osservatore Romano” zaprzeczał tym pogłoskom. Również sekretarz obecnie zasiadającego na tronie Piotrowym, jest ikoną księżej mody. Georg Gänswein nazywany „Clooneyem z Watykanu” to wzór dla eleganckich tradycjonalistów. W Polsce najbardziej wyróżniającym się był zmarły dwa lata temu ksiądz prałat Henryk Jankowski, kontrowersyjny kapelan Solidarności. Często prezentował się w wyszukanych, ekstrawaganckich jak na Kościół strojach.
Ksiądz prałat Henryk Jankowski w programie Tomasz Lis na żywo
Reklama.
344. Piękno i wartość każdej szaty liturgicznej zależą od użytego materiału i formy szaty, a nie od nadmiaru dodatkowych ozdób. Dozwolone są ozdoby figuralne czy symbole wskazujące na sakralne zastosowanie tych szat, ale nie takie, które nie przystoją ich sakralnemu przeznaczeniu. CZYTAJ WIĘCEJ