![[url=http://shutr.bz/1etRMIB]Jak[/url] wyprzedzać z kierownicą po prawej stronie? Niebezpiecznie i drogo. "Ubezpieczenia anglików będą wyższe"](https://m.natemat.pl/4777ae8a05843b907c5b00629c95b72f,1500,0,0,0.jpg)
Zwolennicy "anglików" i Unia Europejska dopięła swego. Polska musi zmienić prawo i dopuścić możliwość rejestracji aut z kierownicą po prawej stronie. To z pewnością dobra wiadomość dla osób, które stawiają przede wszystkim na niską cenę samochodu, gdyż okazyjnego "anglika" można kupić nawet za połowę ceny normalnego auta. Możemy się jednak rozczarować, gdy przyjdzie nam opłacić ubezpieczenie za auto z kierownicą po prawej stronie.
Niebezpieczeństwo wynikające z kierownicy umieszczonej po prawej stronie dostrzega również Marcin Tarczyński Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Spodziewamy się, że dla aut z kierownicą po prawej stronie, stawki za ubezpieczenie OC mogą być wyższe niż dla takich samych modeli z kierownica po stronie lewej. Chodzi oczywiście o względy bezpieczeństwa. Spodziewamy się, że będą one mniej bezpieczne w ruchu drogowym w Polsce – mówi rzecznik.
Ze względu na wysokie koszty napraw w Wielkiej Brytanii samochody powypadkowe są tam bardzo tanie. Nawet dzisiaj opłaca się kupić tam rozbity samochód, sprowadzić go do Polski, naprawić, przełożyć (amatorsko) kierownicę na lewą stronę i sprzedać z zyskiem. Stąd właśnie biorą się samochody marki Vauxhall (brytyjski odpowiednik Opla) z kierownicą po lewej stronie widoczne na polskich ulicach. Jeśli nie będzie trzeba przekładać kierownicy, możemy obawiać się wręcz zalewu tanich samochodów z Wielkiej Brytanii. CZYTAJ WIĘCEJ
Marcin Tarczyński zwraca uwagę, że na polskich drogach dominują drogi jednojezdniowe, o których wspominał także Leszek Kadelski. – W przypadku wyprzedzania autem z kierownicą po prawej stronie na takiej drodze jest większe niebezpieczeństwo i może po prostu dochodzić do wypadków. Stawka ubezpieczenia wynosi od indywidualnej oceny ryzyka dla danego kierowcy czy pojazdu, a niestety - auta z kierownicą po prawej stronie są mniej bezpieczne. Należy zatem spodziewać się, że ich posiadacze będą płacić wyższe ubezpieczanie – mówi Marcin Tarczyński.
Czy urzędnicy Unii Europejskiej nie dostrzegają niebezpieczeństwa wynikającego z prowadzenia aut z Anglii, czy po prostu jeżdżą po lepszych drogach? Michał Frejno przypomina, że jeszcze do niedawna w Szwecji jeżdżono po lewym pasie i zostało to z powodzeniem zmienione. – W 1967 zmieniono ruch na prawostronny i jakoś ludzie się przyzwyczaili. Natomiast osoby myślące, które sprowadzą taki samochód, naprawdę powinny zainwestować te kilka tysięcy i przełożyć kierownicę na lewą stronę. Osoba odrobinę odpowiedzialna zrobi to bez przymusu – mówi Zastępca dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku.

