Reklama.
NATO już nie ma wątpliwości, że Rosja może zagrozić suwerenności kolejnych państw. Po tym, jak wbrew prawom międzynarodowym Władimir Putin zagarnął Krym, teraz może pójść za ciosem i ruszyć po Naddniestrze. Dowódca sił paktu północnoatlantyckiego w Europie, amerykański generał Philip Breedlove poinformował o dużym zgrupowaniu wojsk rosyjskich przy wschodniej granicy Ukrainy.