Czego możemy spodziewać po kandydatach Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego? - pyta PiS w najnowszym spocie wyborczym. I atakuje Jacka Protasiewicza, Michała Boniego, Jacka Rostowskiego i Michała Kamińskiego, pokazując ich w czarno-białych kolorach z lekko dramatyczną narracją.
Przedstawiając Jacka Rostowskiego, autorzy spotu popełnili błąd, nazywając go "byłym ministrem skarbu". Tymczasem Rostowski pełnił funkcję ministra finansów. Wpadki zaliczyli niedawno także konkurenci partii Jarosława Kaczyńskiego. Zbigniew Ziobro reklamował Solidarną Polskę plakatem, na którym znalazło się hasło "Za solidarną Europom", a Jarosław Gowin namawiał, by "wyobrażić sobie Polskę razem". Partia Kaczyńskiego szybko jednak zauważyła, że internauci szydzą z błędu i poprawiła spot.
Jak oceniacie nowy spot PiS? Trafia do Was, czy może PiS powinien skupić się na tym, co sam chce zaprezentować, zamiast zajmować się oponentami?