
Prezydent Polski zaprosił do nas prezydentów Litwy, Łotwy i Estonii. Cel spotkania to wypracowanie wspólnego stanowiska przed szczytem NATO, mającym odbyć się w maju. Dalia Grybauskaite z Litwy odrzuciła zaproszenie - donosi "Rzeczpospolita".
REKLAMA
Spotkanie ma się odbyć 17 kwietnia w Warszawie. Jedynym państwem, którego przedstawicielka nie będzie uczestniczyć w rozmowach, jest Litwa. Pani prezydent Dalia Grybauskaite zrezygnowała z udziału w rozmowach.
Oficjalnie powodem nieobecności Grybauskaite jest fakt, że "kwestie przygotowań do szczytu NATO już zostały omówione". Doradczyni pani prezydent, w rozmowie z "Rz", przypomina też, że nie wystosowano oficjalnego zaproszenia, a Komorowski ze swoją odpowiedniczką z Litwy kontaktował się tylko telefonicznie.
Nieoficjalnie jednak, jak podają litewscy dziennikarze, chodzi o kwestię wycofania się Polski z udziału w misji ochrony przestrzeni powietrznej państw bałtyckich, organizowanej przez NATO. Kraje te nie mają własnego lotnictwa. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, w wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej", zaprzecza jednak, by Polska miała zamiar rezygnować z tej misji. Dalię Grybauskaite za decyzję o nie przyjechaniu do Warszawy skrytykował zarówno rządząca koalicja jak i opozycja.
