
Sprawa odbudowy tęczy na warszawskim placu Zbawiciela jest komentowana już nie tylko przez polityków i walczące ze sobą przy tej okazji środowiska. Zatrzymanie protestujących pod tęczą narodowców skomentował właśnie aktor Cezary Pazura. „Oni sobie tej tęczy nie życzą. Wniosek: są tacy, którzy sobie życzą i tacy, którzy sobie nie życzą. Pytanie: dlaczego jedni są pałowani przez policję i zatrzymywani, a inni nie?” – napisał na Facebooku.
Ciekawe kim ja się okażę dla "niektórych" po ukazaniu się tego wpisu? Przejrzę się pewnie znowu w krzywym zwierciadle naszego ukochanego polskiego piekiełka. Ale cóż... Zaczyna się Wielki Tydzień i może fajną pokutę zgotują mi moi Bliźni. CZYTAJ WIĘCEJ
W ostatnim wywiadzie z cyklu "Bez autoryzacji" o protestach pod tęczą mówił Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego. Zapowiedział, że organizowane będą kolejne manifestacje. "Najbliższa manifestacja jest zaplanowana na wtorek, na godz. 18:00. Zapowiada się już na nią ok. tysiąca osób. Ta manifestacja jest zgłoszona, więc policja będzie musiała nas chronić, a nie atakować. A co dalej zobaczymy. Podobno 1 maja ma nastąpić oficjalne otwarcie tej instalacji, zostały więc dwa tygodnie, które będą na pewno obfitowały w emocje, które zdecydowała się nam zafundować Hanna Gronkiewicz-Waltz" – stwierdził.

