
Mówi K.: - Nawet jeśli seks by był, to jaka to zbrodnia? Ma skończone 15 lat, czyli żadne z niej dziecko. Godziła się na wszystko, wręcz inicjowała. A tak w ogóle to ja nie mam z tymi dziewczynami nic wspólnego, wszystko z palca wyssane. Jego zdaniem prokuratura zabrnęła za daleko i nie wie, jak się wycofać. CZYTAJ WIĘCEJ
O sprawie zaczęło być głośno po wpisach na lokalnych forach internetowych. Pisał o niej Jan Polkowski, lokalny biznesmen i stronnik PiS, od dawna w otwartym sporze z lokalnym establishmentem. Choć według niektórych wykorzystał tę sprawę do lokalnych rozgrywek, ujawnienie skandalu było dobrą decyzją. Teraz trzeba liczyć, że dobre decyzje podejmie sąd.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"