Reklama.
26 osób może być zamieszanych w aferę pedofilską w Zambrowie na Podlasiu. Wśród nich są lokalni biznesmeni, policjanci, lekarz i urzędnicy. Wymieniali się nastoletnimi wychowankami lokalnego domu dziecka, którym za usługi seksualne płacili od 50 do 150 zł. Pierwsi już trafili na ławę oskarżonych, ale sprawa jest rozwojowa. Dla lokalnej społeczności to wstrząs, choć o sprawie mówią niechętnie.
Mówi K.: - Nawet jeśli seks by był, to jaka to zbrodnia? Ma skończone 15 lat, czyli żadne z niej dziecko. Godziła się na wszystko, wręcz inicjowała. A tak w ogóle to ja nie mam z tymi dziewczynami nic wspólnego, wszystko z palca wyssane. Jego zdaniem prokuratura zabrnęła za daleko i nie wie, jak się wycofać. CZYTAJ WIĘCEJ
Więcej:
Pedofilia