Reklama.
Janusz Korwin-Mikke rzuca oskarżeniami bez poparcia na prawo i lewo (szczególnie na lewo). Ale dopiero Tomasz Tomczykiewicz z PO zagroził mu pozwem za oskarżenie o gwałt. Wcześniej na sucho uszły mu oskarżenia o korupcję, zarzuty o agenturalność czy nazywanie instytucji państwa „przestępczymi”. Zobaczcie, które wypowiedzi Korwin-Mikkego zasługiwały na pozew, ale się go nie doczekały.