TVP pytało ludzi o "uprawianie prostytucji w domu polityka PO". Sonda została zmiażdżona przez internautów

Bartosz Godziński
Chcieli być dowcipni, ale wyszła jak zwykle nachalna propaganda. Dziennikarz TVP zadawał przechodniom pytanie nawiązującej do rzekomej afery ze Szczecina. Chodzi oczywiście o mieszkanie należące do posła PO Stanisława Gawłowskiego, które miała wynajmować i wykorzystywać do swojej działalności "kobieta lekkich obyczajów". TVP nie interesowało, że polityk zapewnia, iż nic o tym nie wiedział.
TVP słynie z propagandy - ta sonda to kolejny kamyczek do ogródka Screen z Twitter.com/tvp_info