Tragiczny finał komunijnego przyjęcia. "Podczas krojenia tortu kobieta zadała cios nożem"

Piotr Burakowski
Chyba nikt nie spodziewał się takiego finału komunijnego przyjęcia. Dramat rozegrał się w niedzielę 13 maja w Gorzowie. Na osiedlu Słonecznym odbyła się impreza z okazji komunii, do której przystąpiła córka 34-letniej Anety. Na przyjęciu obecny był też jej partner, który nie jest ojcem dziewczynki – 43-letni Robert. Po przyjęciu oboje wrócili do domu, gdzie doszło do kłótni. W jej efekcie kobieta chwyciła za nóż i zadała cios partnerowi. Mężczyzna zmarł po dwudniowym pobycie w szpitalu – informuje serwis Gorzowianin.com.
W Gorzowie komunijne przyjęcie zakończyło się tragedią. Fot. Błażej Stawiarski / Agencja Gazeta
Portal podaje, że para była pod wypływem alkoholu. Około godz. 17:30 do domu przy Alei 11 Listopada w Gorzowie przyjechała karetka pogotowia. – Podczas krojenia toru w domu, kobieta chwyciła za nóż i zadała cios w szyję swojemu partnerowi. Mężczyzna w bardzo ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu we wtorek. 34-letnia kobieta została zatrzymana i tymczasowo aresztowana na trzy miesiące. Trwa wyjaśnianie, czy podczas zdarzenia w domu przebywała 10-letnia dziewczynka – powiedział w rozmowie z gorzowianin.com Roman Witkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.


Zatrzymania kobieta miała w organizmie blisko dwa promila alkoholu. Grozi jej kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Na razie nie wiadomo, czy podczas tragedii w domu obecna była 10-latka.

źródło: Gorzowianin.com