"Tusk won!", czyli czym skorupka za młodu nasiąknie... Skandaliczne treści w konkursowych broszurach dla dzieci

Mateusz Marchwicki
"Tusk won!", "KOD - Kapusie Oszuści Dewianci" – broszury z taką "wkładką" dostały dzieci, które wzięły udział w powiatowym konkursie o żołnierzach wyklętych zorganizowanym w Grodzisku Mazowieckim. Organizatorzy konkursu nie widzą w tym problemu.
"Tusk won!", czyli skandaliczne treści w konkursowych broszurach dla dzieci. Na zdjęciu marsz prawicowych organizacji przeciwko rządowi Donalda Tuska w 2014 r. Fot. Magda Fedorczuk / Agencja Gazeta
Okazuje się, że warto obejrzeć nagrody, które dziecko przynosi po szkolnych konkursach. Tym razem popisali się organizatorzy powiatowego konkursu wiedzy o "żołnierzach wyklętych" w Grodzisku Mazowieckim, nad którym patronat objął MON i i Instytut Pamięci Narodowej. Ulotki z treścią jawnie uderzającą we współczesną opozycję znalazł Marek Żurawski, redaktor naczelny lokalnego portalu Obiektyw.info. Między innymi jego syn brał udział we wspomnianym konkursie i w nagrodę dostał całą torbę książek i wydawnictw historycznych, pomiędzy którymi znalazła się broszura o takiej treści:
Coś takiego można było znaleźć w broszurach rozdawanych dzieciom, które uczestniczyły w konkursie o żołnierzach wyklętych.Fot. screen z solidarni.waw.pl
– Najpierw duma, że dziecko interesuje się historią, a po chwili szok – opowiada stołecznej "Gazecie Wyborczej". – Syn wziął w nim udział. Jestem z niego bardzo dumny, że robi coś poza szkolnymi obowiązkami. W nagrodę dostał od organizatorów torbę z książkami i publikacjami. Wśród nich była broszura, której treść wprawiła mnie w osłupienie – relacjonuje Żurawski. Ulotka znajdowała się w broszurze, opowiadającej o historii Solidarności Walczącej, organizacji antykomunistycznej z lat 80. założonej przez Kornela Morawieckiego, ojca obecnego premiera.


Jak taka ulotka znalazła się w nagrodach dla dzieci? – Przekazaliśmy uczniom książki kupione w księgarni IPN i pochodzące z wydawnictwa historycznego. Paweł Kołkiewicz ze Stowarzyszenia Solidarność Walcząca Oddział Warszawa (nie mającej związku z organizacją, której szefuje Kornel Morawiecki – przyp.red.), który wspiera nasz konkurs, poprosił o dołączenie do nagród broszury. Dotyczy ona historii Solidarności Walczącej, którą popieramy. A te hasła to jedynie ilustracja działalności wydawniczej stowarzyszenia – mówi "GW" organizatorka konkursu Edyta Żyła.
Konkurs o żołnierzach wyklętych zamienił się w propagandową tubę. A wszystko to dla dzieci.Fot. Franciszek Mazur/Agencja Gazeta (zdjęcie ilustracyjne)
Ministerstwo Obrony Narodowej umywa od sprawy ręce twierdząc, że nie znało treści materiałów przeznaczonych na nagrody. Sprawę zamierza za to wyjaśnić z organizatorem IPN. Jego rzecznik Adam Przegaliński komentuje: – To oczywiste, że IPN nie zamierza angażować się w bieżącą politykę, zwłaszcza w ten sposób – mówi.

źródło: wyborcza.pl