Jak Donald Tusk nauczył się angielskiego? Nie jest to jedyny język, jaki zna były premier

Kamil Dachnij
Gdy Donald Tusk obejmował 1 grudnia 2014 roku stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, złośliwi wytykali mu słabe zdolności językowe – z angielskim miał kuleć, zaś francuskiego nie znał w ogóle. Okazało się to jednak nieprawdą. Były premier to właśnie z angielskiego odbył wyjątkowo intensywną naukę. Nie jest to też jedyny język zagraniczny, jaki zna Tusk.
Donald Tusk mocno ćwiczył język angielski przez wiele lat. Fot . Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– I will polish my English (będę szlifował swój angielski) – dowcipkował tuż po wyborze na nowego przewodniczącego Rady Europejskiej Donald Tusk. Już sam fakt, że zdobył się na tego typu zdanie mógł stanowić potwierdzenie, że z angielskim byłego premiera jednak nie będzie tak najgorzej i wstydu na arenie międzynarodowej nie przyniesie. Żeby jednak dojść do poziomu, w którym może wypowiedzieć przynajmniej powyższe zdanie, Tusk poświęcił sporo czasu na naukę. Z tego powodu do byłego szefa polskiego rządu przychodził prywatny nauczyciel. Lektoraty odbywały się w roku 2008, oraz w latach 2011-2014. W sumie Tusk odbył 1300 godzin zajęć z języka angielskiego.


– Nie było ustalonego tygodniowego limitu godzin. Harmonogram zajęć był dostosowany do kalendarza pana premiera – informowała wówczas "Super Express" Kancelaria Premiera. Lekcje tanie nie były, bowiem ich całkowity koszt wyniósł w sumie aż 100 tys. zł i został pokryty z pieniędzy publicznych. Gdy ogłoszono, że Tusk został przewodniczącym Rady Europejskiej w 2014 roku, to od sierpnia tamtego roku za własne pieniądze dodatkowo szlifował swoje umiejętności pod okiem trzech nauczycieli. Nie poszło to wszystko na marne, bowiem powszechne są opinie, że choć Tusk nie wyzbył się akcentu, mówi dość wolno i zdarza mu się popełniać małe błędy gramatyczne, to sens jego wypowiedzi jest zawsze jasny. I trzeba dodać, że na tle innych polityków europejskich i tak wypada nieźle. Taka Angela Merkel kiedy tylko może, to omija wypowiadanie zdań po angielsku.
YouTube.com/Donald Tusk
Inne języki
Angielski nie jest zresztą jedynym językiem, jaki zna szef Rady Europejskiej. Tusk znany jest z tego, że nieźle radzi sobie w posługiwaniu się językiem niemieckim. Zapytany swego czasu o to, jak się nauczył tego języka, odpowiedział, że jest samoukiem. – Ja się nigdy nie uczyłem języka niemieckiego. W szkole nawet godziny. Trochę babcia mnie uczyła, jak dostawałem jako dziecko takie czasopisma o samochodach. To był koniec lat 60. Bardzo mi zależało, aby zrozumieć, co tam jest napisane. I właściwie mogę powiedzieć, że babcia mnie nauczyła – powiedział Tusk.
YouTube.com/ Hans Kloss
Były premier zna także język rosyjski, ale wedle jego własnych słów, jego umiejętności są gorsze, niż w przypadku angielskiego i niemieckiego. – Uczyłem się rosyjskiego 14 lat w szkołach, a teraz lepiej mówię po niemiecku niż po rosyjsku – powiedział wówczas szef polskiego rządu. Co jakiś czas Donald Tusk przemawia też w innych językach. Zdarzało mu się wygłaszać przemówienia m.in. w języku chorwackim, hiszpańskim oraz bułgarskim. Premier Bułgarii Bojko Borisow w szczególności docenił "tempo, w jakim [Donald Tusk] nauczył się bułgarskiego, jest rekordowe".