Miłosz P. znów oskarżony o pobicie! Trener z Trójmiasta ma problemy w innym mieście

Bartosz Świderski
Sprawa oskarżenia trenera personalnego Miłosza P. o pobicie swojej partnerki jeszcze nie ucichła, a mężczyzna ma kolejny problem. "Gazeta Olsztyńska" pisze, że musi tłumaczyć się przed sądem w Olsztynie – zarzuca mu się, że pobił przypadkowo spotkanego mężczyznę.
Miłosz P. po raz kolejny oskarżony o pobicie Fot. Facebook
"23 maja przeciwko Miłoszowi P. i Jakubowi Z., przedsiębiorcy z Olsztyna, ruszył proces w sprawie o pobicie przypadkowo spotkanego mężczyzny. Mężczyznom zarzuca się, że 17 czerwca 2017 roku na ul. Staromiejskiej w Olsztynie pobili Wojciecha J. uderzając go najpierw pięścią w twarz, a następnie zadając mu ciosy pięściami w głowę i po całym ciele" – czytamy w "Gazecie Olsztyńskiej".

W wyniku pobicia poszkodowany miał doznać poważnych obrażeń – stłuczenia głowy z krwiakiem podskórnym. Jak informuje gazeta, podczas rozprawy Jakub Z. częściowo przyznał się do winy i przeprosił Wojciecha J. za swoje zachowanie. Miłosz P. nie przyznał się i utrzymywał, że nie uderzył poszkodowanego.


Kolejna rozprawa ma odbyć się 10 lipca. Tymczasem Miłosz P. ma problemy z innego powodu. O pobicie oskarża go jego partnerka – na dowód pokazała zdjęcie swojej posiniaczonej twarzy. Trener personalny odpiera zarzuty i także nie przyznaje się do winy. Sugeruje też problemy psychiczne kobiety.