Ministrant z Konina zorganizował marsz tolerancji. Proboszcz wyrzucił go z kościoła
Ministrant z parafii w Koninie został zwolniony z pełnionej przez 12 lat posługi. Wszystko dlatego, że okazał się... zbyt tolerancyjny. "Zostałem dzisiaj usunięty z ministrantów przez proboszcza i w sumie to wyproszony z kościoła za bycie tolerancyjnym. Usłyszałem, że wyprawiam cyrki na ulicy, że przyniosłem plamę na honorze mojej rodzinie, kościołowi i ministrantom" – napisał na Facebooku młody mężczyzna, który był jednym z organizatorów konińskiego marszu tolerancji, który przeszedł 18 maja ulicami miasta. Sprawę w ostrych słowach skomentował Adam Szłapka z Nowoczesnej.