Wadim Tyszkiewicz nie wytrzymał tego, co wyrabia PiS. Zrezygnował z pełnienia ważnych funkcji
Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz powiedział "stop". Jeden z najpopularniejszych samorządowców w Polsce nie wytrzymał już tego, co wyrabia rząd Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdził, że "nie chce już legitymizować tego, co dzieje się w kraju" i w związku z tym skupi się wyłącznie na sprawach Nowej Soli. Ogłosił więc, że nie będzie już prezesem Zrzeszenia Gmin Województwa Lubelskiego i członkiem zarządu Związku Miast Polski.
Tyszkiewicz przekonuje, że przyszłość samorządu w Polsce jest zagrożona. – Samorząd jest podstawą wolnego, demokratycznego państwa, powinniśmy bronić go jak niepodległości. Jeżeli padnie, Polska zmieni system na autorytarny – stwierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Przypomnijmy, że PiS ostro miesza nie tylko w powyższych aspektach. Partia wprowadziła nowelizację w przepisach, tak by w lokalach wyborczych znajdowały się kamery. Nowelizacja była odpowiedzią na "sfałszowane" wybory samorządowe z 2014 r. I to mimo że sądy orzekły, iż partia Jarosława Kaczyńskiego nie ma żadnych podstaw do takiego stwierdzenia. Teraz jednak Państwowa Komisja Wyborcza ma związane ręce, ponieważ 25 maja w życie weszło Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych (RODO).
źródło: "Gazeta Wyborcza"