Rosja oficjalnie przyznała, że Polska może się stać celem jej ataku. To odpowiedź na najnowsze plany naszego MON

Adam Nowiński
– Ministerstwo obrony Rosji jest gotowe do podjęcia działań w przypadku rozmieszczenia amerykańskiej bazy wojskowej w Polsce – powiedział RIA Novosti Jewgienij Serebrennikow, zastępca przewodniczącego Komitetu Rady Federacji ds. Obrony i Bezpieczeństwa. Z kolei sekretarz prasowy prezydenta Rosji Władimira Putina dodał, że baza w Polsce "nie przyczyni się w żaden sposób do bezpieczeństwa i stabilności na kontynencie".
Rosja zapowiada działanie, jeśli w Polsce amerykanie otworzą stałą bazę wojskową. Fot. en.putin.kremlin.ru
Jewgienij Serebrennikow w rozmowie z RIA Novosti odniósł się do informacji dotyczącej polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, które obiecało zainwestować od 1,5 do 2 mld dolarów w to, by Stany Zjednoczone rozmieściły nad Wisłą dywizję pancerną. Stwierdził, że rozszerzanie NATO i rozmieszczanie jego sił na rosyjskich granicach są "niepożądane i nielegalne". Zapowiedział więc działania odwetowe, gdyby baza jednak powstała.

– Rosyjska wspólnota dyplomatyczna kontynuuje swoje prace w tym kierunku, mając nadzieję ostrzec tę decyzję lub przekonać Polskę do jej porzucenia, ale mimo wysiłków dyplomatycznych, Ministerstwo Obrony jest gotowe się przeciwstawić i, o ile mi wiadomo, takie wydarzenia już się toczą – powiedział Jewgienij Serebrennikow. Polityk nie chciał jednak powiedzieć co to są za działania. W podobnym tonie wypowiedział się także Dimitrij Pieskow, sekretarz prasowy prezydenta Rosji Władimira Putina.


– Ogólnie rzecz biorąc, kiedy ustalamy stopniową rozbudowę struktur wojskowych NATO w kierunku naszych granic, to oczywiście nie przyczynia się to w żaden sposób do bezpieczeństwa i stabilności na kontynencie. Są to suwerenne decyzje, ale konsekwencje dla ogólnej atmosfery bezpieczeństwa na kontynencie są oczywiste – podkreślił rzecznik w rozmowie z gazetą "RBC".

źródło: "RBC", RIA Novosti