Billboardy z ojcem Rydzykiem nie spodobały się jego wyznawcom. Prokuratura dostała... dwa pudła doniesień na PO
Jakiś czas temu Andrzej Jaworski i Anna Sobecka wezwali sympatyków Tadeusza Rydzyka do wysyłania skarg do Prokuratury Krajowej na Platformę Obywatelską. Poszło o mobilne billboardy, na których PO umieściła wizerunek ojca Tadeusza Rydzyka z napisem "wziął 94 mln zł dotacji!". Efekty tamtego wezwania zobaczyła teraz toruńska prokuratura.
Jeszcze pod koniec kwietnia podawano, że wpłynęło około 700 skarg. Z najnowszych informacji wynika, że jest ich o tysiąc więcej. Sprawa trafiła już z Prokuratury Krajowej do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód. Teraz to toruńscy prokuratorzy będą musieli zając się sprawą. – Każde z nich trzeba będzie teraz przeczytać, żeby dowiedzieć się o co chodzi jego autorowi i czego się domaga. Po tej lekturze zostaną podjęte dalsze czynności – powiedział w rozmowie z Onetem Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu. Przed podjęciem decyzji o wszczęciu postępowania lub odrzuceniu wniosków oraz ewentualnym postawieniem zarzutów politykom PO, śledczy będą musieli przeanalizować każdy z przesłanych wniosków.
Inicjatywa posłanki Sobeckiej i działacza PiS Andrzej Jaworskiego może być próbą zmobilizowania słuchaczy Radia Maryja wokół Prawa i Sprawiedliwości. Przypomnijmy, ostatnio media Tadeusza Rydzyka stawiają na część elektoratu, który nie jest zadowolony z poczynań PiS-u i uważa, że rząd podejmuje zbyt "liberalne" działania. Widać to choćby po wsparciu dla Jana Szyszki, które objawiło się filmem "dokumentalnym" o ekologach, którzy bronili Puszczy Białowieskiej. Jak mówią nieoficjalne informacje, środowiska związane z Tadeuszem Rydzykiem chcą także wystawić własne listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
źródło: Onet.pl