Czego się bał Antoni Macierewicz? Generał Gocuł zdradza tajemnice współpracy z byłym szefem MON
Zdaniem generała Mieczysława Gocuła, Antoni Macierewicz najbardziej bał się buntu wojskowych. Zmuszał podwładnych do meldowaniu o najmniejszym zagrożeniu choćby w środku nocy. Zwalniał z pracy tych, których podejrzewał o nielojalność. Przygotowywał się nawet na awaryjne przejęcie łączności w całym kraju – podaje Onet.
– Bez konsultacji zwalniał moich najbliższych współpracowników. Wyjeżdżałem za granicę, a gdy wracałem, dwóch, trzech ubywało – wyznał gen. Gocuł w wywiadzie dla Onetu. – Nie miał do mnie zaufania. Podejrzewał mnie o kolaborację, najpewniej z zagranicą. Zawsze podkreślał, że o każdej mojej aktywności międzynarodowej chce wiedzieć, o każdym telefonie – stwierdził generał.
Zdaniem generała Gocuła Antoni Macierewicz najbardziej bał się buntu wojskowych. – Mówił, że gdyby pojawiły się sygnały, że ktoś jest nielojalny czy nieposłuszny, to mam mu o tym meldować nawet o północy – powiedział w wywiadzie generał Gocuł. Jak sam przyznał, czarę goryczy przelała dyspozycja ministra polecającego sporządzenie analizy możliwości zabezpieczenia przez siły zbrojne łączności w przypadku utraty lub braku łączności komercyjnej w kraju. – Wtedy powiedziałem sobie "dość". Nie będę tym, który może mieć kiedyś dylemat, czy stanąć po drugiej stronie ulicy Rakowieckiej naprzeciw rodakom – stwierdził Gocuł.
źródło: Onet.pl