Robbie Williams pokazał środkowy palec podczas ceremonii otwarcia mundialu w Rosji. Już wiadomo, o co mu chodziło

Adam Nowiński
Piosenkarz Robbie Willims jest zanany z szokujących zachowań. Nie raz całował się na scenie ze swoimi fankami, czy wyzywał uczestników koncertu. Tym razem przeszedł samego siebie. Pokazał środkowy palec do kamery podczas występu na ceremonii otwarcia mistrzostw świata w piłce nożnej w Rosji. Wiemy dlaczego.
Piosenkarz Robbie Williams zszokował pół świata pokazując środkowy palec podczas ceremonii otwarcia mundialu w Rosji. Fot. Twitter.com / @Rishi_Maz86
Początek ceremonii otwarcia mundialu przebiegał jak w zegarku. Była orkiestra symfoniczna z pierwszym koncertem fortepianowym Piotra Czajkowskiego, a po niej występ głównej gwiazdy, Robbiego Williamsa. Poleciało jak zwykle na początek "Let Me Entertain You", potem jego największy szlagier, czyli "Feel", a potem w ducie z Garifulliną "Angels".


Ci, którzy obserwują piosenkarza od lat, wiedzą, że to nie pierwszy jego wybryk podczas występu na żywo. Ale tym razem przeszedł samego siebie czym wzbudził oczywiście ciekawość i wywołał oburzenie wśród internautów. "Naprawdę chciałbym wiedzieć dlaczego Robbie Williams pokazał środkowy palec podczas ceremonii otwarcia"; "Jest złamasem"; Chciałbym wiedzieć o co mu chodziło"; "To się Putin zdziwił" – pisali w komentarzach.


Dlaczego Williams tak zrobił? Odpowiedź jest dość prozaiczna. Pokazał potocznego "faka" swoim hejterom. Po tym, jak ogłoszono, że brytyjski muzyk będzie śpiewał w Rosji podczas otwarcia mundialu na wyspach zawrzało. Pojawiło się wiele negatywnych opinii, które sprowadzały się do jednego, że Williams sprzedał duszę Putinowi.