Dziennikarz TVN24 w opałach w Senegalu. Nagle pojawia się jego wybawca z... patykiem

Rafał Badowski
Rzecz dzieje się na dzień przed meczem Polski z Senegalem. Widzimy mieszkańców Senegalu i dziennikarza TVN24 Wojciecha Bojanowskiego. Tłum młodych Senegalczyków skacze i krzyczy w ekstazie. Nie pozwala reporterowi dojść do głosu. – Proszę państwa, jak widać... – próbuje mówić, ale jest popychany i znika z kadru.
Podekscytowani mieszkańcy Senegalu nie pozwalali dojść do głosu dziennikarzowi TVN24. Nagle pojawił się jego wybawca z patykiem w ręku. Fot. TVN24 / Twitter
Ale nagle za nim wyłania się wybawca, który trzyma w ręku... patyk. Szybko bierze się do tonowania nastrojów i bez zastanowienia wydziela razy najgłośniejszym w tłumie. Kilka sekund wystarczy – Senegalczycy po prostu jak na komendę milkną. Dziennikarz TVN24 może już spokojnie relacjonować sytuację w Senegalu na dzień przed meczem z Polską na mistrzostwach świata w Rosji.