Latające ławki i krzesła. Polacy pokazali "klasę" w strefie kibica w Antwerpii

Piotr Burakowski
Latające ławki i krzesła. Takie sceny działy się po meczu Polski z Senegalem pokazanym na dużym ekranie w Antwerp Park Spoor Noord w Belgii. Reprezentacja narodowa przegrała 1:2, z czym nie poradzili sobie pseudokibice, którzy postanowili, że dadzą upust emocjom. Efektem była bójka, w której wzięło udział około 40 osób.
Podczas meczu Polski z Senegalem doszło do bójki. Fot. zrzut ekranu z nieuwsblad.be
W strefie kibica w Antwerpii pseudokibice długo nie wytrzymali napięcia. Polska drużyna nie radziła sobie najlepiej na boisku. Szybko straciła jedną bramkę, a później padła kolejna. Kiedy Senegalczycy trafili pierwszego gola, jeden z Polaków podszedł do kibica rywali i po prostu go uderzył. Jak podaje portal Het Nieuwsblad, włączyły się inne osoby i tak zaczęto obrzucać się kubkami z piwem. Z czasem w ruch poszły krzesła i ławki.

Jakby tego było mało, do bójki doszło nawet w Dąbrowie Górniczej. W strefie kibica w śródmieściu oglądano mecz Polska-Senegal, który wywołał wiele negatywnych emocji. Przy wychodzeniu kibiców ze strefy... pobito ochroniarzy. Jeden z nich padł na ziemię i konieczna była interwencja ratownika medycznego. Mężczyznę przewieziono do szpitala. "Dziennik Zachodni" poinformował, że dąbrowscy policjanci potwierdzili, że doszło do szamotaniny i walki.


Przypomnijmy, że 24 czerwca Polacy zmierzą się z Kolumbią, zaś 28 czerwca zawalczą o zwycięstwo z Japonią. Jeśli biało-czerwoni wyjdą z grupy, to czekają ich dalsze mecze. Tymczasem jednak polska drużyna odniosła porażkę w meczu z Senegalem. Trener senegalskiej drużyny powiedział, dlaczego to kierowany przez niego zespół zwyciężył. – Rywale byli częściej przy piłce, ale gdy się mylili, spychaliśmy ich do defensywy – stwierdził.

źródło: Het Nieuwsblad, "Dziennik Zachodni"