Czym Holecka będzie się zajmować w Komisji Etyki TVP? Ziemiec przez dwa lata się tam nie przepracował
Tę informację wiele osób potraktowało jak żart. Ale nie – jak najbardziej serio Danuta Dunin-Holecka została członkiem ciała mającego stać na straży etyki w Telewizji Polskiej. Wiadomość ta nie dziwi tym bardziej, że przez ostatnie dwa lata jednym z członków Komisji Etyki w TVP był jej kolega z "Wiadomości" Krzysztof Ziemiec. Czego można się spodziewać po nowym składzie komisji? Tego można się domyślać po dokonaniach składu poprzedniego, również powołanego przez zarząd z Jackiem Kurskim na czele. Sprawdziliśmy zatem, co przez ostatnie lata zrobiła telewizyjna Komisja Etyki.
Z etyką na bakier
Bilans dokonań komisji wygląda bardzo mizernie – jakby właściwie w ogóle nie istniał problem z brakiem etyki na ekranie narodowego nadawcy. W maju 2016 r. Jacek Kurski dokonał pierwszej zmiany w składzie tej komisji. To wówczas na straży etyki stanął m.in. Krzysztof Ziemiec.
Krzysztof Ziemiec przez dwa lata zasiadał w Komisji Etyki TVP. Jak sprawdziliśmy - nie przepracował się.•Fot. screen ze strony wiadomosci.tvp.pl
Ośmieszanie rozmówcy
Do komisji prezes Kurski powołał wtedy choćby także Jolantę Roman-Stefanowską z TVP Gdańsk. Rok temu głośno było o mało etycznym materiale, jaki trafił na antenę, gdy członkini Komisji Etyki pełniła dyżur wydawcy.
Jolanta Roman-Stefanowska, dziennikarka TVP Gdańsk, do niedawna członkini Komisji Etyki w TVP.•Fot. screen ze strony Facebook.com / TVP3 Gdańsk
"Nie jest to ingerowanie w przyrodę, jest to wychodzenie na po.... Na... Nie jest to ingerowanie w przyrodę, jest to wychodzenie na... Pffff... Nie wiem, co chciałam powiedzieć" – mówi na nagraniu Anna Dyksińska. Urzędniczka po tym, jak zobaczyła, jak ją pokazano w Telewizji Polskiej, zapewniła, że w sumie z reporterem Łukaszem Sitkiem rozmawiała ponad 10 minut i spokojnie mógł on wybrać taką jej wypowiedź, która przedstawiałaby stanowisko władz miasta – pisała wówczas trójmiejska "Gazeta Wyborcza". Co istotne, materiał na antenę dopuściła właśnie Jolanta Roman-Stefanowska z Komisji Etyki, choć podobno nawet nie widziała nagrania przed jego emisją (materiał ten wciąż można obejrzeć na stronach TVP Gdańsk).
Kawior i wojaże zmusiły do działania
Nie, nie myli was intuicja – Komisja Etyki nad problemem etycznym działania reportera Sitka nie pochyliła się ani w przypadku tego materiału, ani przy innych jego dokonaniach.
Czym zaś zajmowała się Komisja Etyki przez ostatnie dwa lata istnienia? Niemal niczym. Przez cały rok 2016 wydano tylko jedno orzeczenie! Komisja zajęła się skargą dotyczącą jednego z reportaży w "Expressie Reporterów" złożoną przez męża nieżyjącej bohaterki materiału. Komisja nie doszukała się stronniczości w tym reportażu.SKŁAD KOMISJI ETYKI TVP OD MAJA 2016 DO CZERWCA 2018 R.
Małgorzata Bączyk, Stanisław Królak, Jacek Mieczysław Stanisław Piotrowski, Renata Puchacz-Kuszaj, Jolanta Roman-Stefanowska, Dobromiła Skalska-Tittel, Krzysztof Ziemiec
W 2017 r. komisja nieco się ożywiła, ale też nie od razu. Pierwsze orzeczenie z ubiegłego roku datowane jest na listopad. Wówczas sprawa była na tyle głośna, że nie dało się już jej zamieść pod dywan. Wtedy chodziło o słynną aferę z tekstem Ziemowita Piasta Kossakowskiego, do niedawna działacza PiS, zamieszczonym na portalu tvp.info. Dziennikarz- propagandzista o prowadzących wtedy protest lekarzach rezydentach napisał, że jedzą kanapki z kawiorem i że wypoczywają zagranicą. Szybko się okazało, że kawioru żadnego nie było a zdjęcia z egzotycznej zagranicy to były fotografie z misji medycznych w ubogich krajach. Kossakowski został zawieszony, a komisja potwierdziła, że złamał "Zasady etyki dziennikarskiej" w pięciu punktach.
Ten materiał tvp.info przeszedł do historii dziennikarstwa w służbie propagandy.•Fot. screen z tvp.info
Przed laty było inaczej
Dla porównania, za poprzedniego zarządu, w samym tylko roku 2015 r. Komisja Etyki wydała decyzje w pięciu sprawach. Jedna z najgłośniejszych wobec licznych kontrowersji została zbadana na wniosek ówczesnego prezesa TVP Janusza Daszczyńskiego. Dotyczyła słynnego wywiadu Karoliny Lewickiej z Piotrem Glińskim, w którym i wicepremier, i dziennikarka nawzajem na siebie pokrzykiwali (minister kultury groził wtedy, że "to się skończy", ale chyba nikt wówczas nie domyślał się, jakie zmiany zajdą w Telewizji Polskiej). Komisja Etyki uznała wówczas, że Lewicka "nie nie naruszyła żadnego z 16 punktów 'Zasad etyki dziennikarskiej' obowiązujących w TVP". Na samym początku działalności, w 2003 r., komisja wydała zaś 9 orzeczeń.
Czyżby z etyką w TVP było teraz aż tak dobrze, że komisja w ogóle się nie musi zbierać? A może mało osób wiedziało do tej pory, że istnieje w ogóle taki dokument jak "Zasady etyki dziennikarskiej w Telewizji Polskiej S.A." oraz sama Komisja Etyki w TVP? Może jeśli skarg na to, co dzieje się na antenie, będzie więcej, Danutę Holecką czeka w kwestii etyki choć trochę więcej pracy niż Krzysztofa Ziemca przez ostatnie dwa lata (tutaj znajdziecie informacje o tym, jak i gdzie je można składać).skład komisji etyki tvp od czerwca 2018 r.Małgorzata Bączyk, Dariusz Bohatkiewicz, Danuta Dunin-Holecka, Mariusz Kowalewski, Stanisław Królak, Roman Wawrzyniak, Jolanta Zaręba