Nawałka nigdy nie zdecydował się na takie zmiany. Skład na Kolumbię to będzie rewolucja
Adam Nawałka w pierwszym meczu na mundialu dał zagrać swoim „pewniakom”, którzy zapewnili mu względny sukces na Euro 2016 oraz zapewnili awans na rosyjski mundial. Ten plan jednak nie wypalił, więc teraz mają nastąpić zmiany. I to duże zmiany.
Ale po kolei: według strzępów informacji, które można wydobyć z obozu polskiej kadry, w bramce biało-czerwonych znowu stanie Wojciech Szczęsny, który grał już z Senegalem. Po treningach w Soczi wiadomo, że biało-czerwoni najpewniej zagrają z trzema obrońcami – będą to Łukasz Piszczek, Michał Pazdan oraz Jan Bednarek – on zastąpi Thiago Cionka, który w meczu z Senegalem nie sprawdził się.
Jeżeli rzeczywiście nie zagramy z czterema obrońcami, a trzeba, rolę „wahadłowych” na skrzydłach będą spełniać Maciej Rybus i Bartosz Bereszyński. W środku pola pojawi się drugi defensywny pomocnik. Obok Grzegorza Krychowiaka zagra więc Jacek Góralski, który w pierwszym składzie z Senegalem nie grał.
Najwięcej zmian ma być jednak w napadzie. W meczu z Senegalem zawiedli Jakub Błaszczykowski, Kamil Grosicki oraz Arkadiusz Milik – i oni wszyscy mają siąść na ławce. W ataku zostanie jedynie Robert Lewandowski, którego pozycja jest niepodważalna. Partnerować mu będzie Piotr Zieliński, który w Moskwie grał słabo, ale tym razem przy mniej agresywnym rywalu ma zagrać lepiej. Ofensywną formację uzupełni największy zwycięzca meczu z Senegalem – Dawid Kownacki. Młody napastnik w Moskwie wszedł z ławki, grał bez kompleksów, teraz zostanie za to nagrodzony.
Przewidywany skład według Sport.pl: Szczęsny – Pazdan, Bednarek, Piszczek – Rybus, Krychowiak, Góralski, Bereszyński – Kownacki, Lewandowski, Zieliński
Dodajmy jednak, że nie tylko Nawałka szykuje zmiany. Jak pisaliśmy w naTemat, rewolucja planowana jest także w zespole Kolumbii, który nieoczekiwanie przegrał swój pierwszy mecz na mundialu z Japonią. Co ważne, od pierwszej minuty ma zagrać największa gwiazda zespołu, James Rodriguez.
źródło: Sport.pl