Tego chyba nikt się nie spodziewał. Michał Żebrowski założył z żoną kanał na YouTubie. Jest zabawnie!

Monika Przybysz
Michał Żebrowski debiutuje w roli... youtubera. Jakby tego było mało, partneruje mu żona. Brzmi nieprawdopodobnie, a jednak. W dodatku efekty ich pracy naprawdę was zaskoczą.
Najpierw wspólny wywiad w Dzień Dobry TVN, teraz kanał na YouTubie. Wszystko wskazuje na to, że na horyzoncie pojawiła się nowa power couple. Fot. Instagram.com/olazebrowska
Przez wiele lat w środowisku mówiło się, że Michał Żebrowski trzyma swoją żonę, Olę Żebrowską, pod kloszem. Aktor bardzo chronił prywatność, a z żoną wprawdzie pojawiał się na różnych imprezach, jednak wywiadów udzielał w pojedynkę. Po tylu latach nikogo już nie dziwiło, że pierwsze skrzypce w tym związku medialnie odgrywa Michał Żebrowski, natomiast życiowa partnerka pozostaje w cieniu. Od jakiegoś czasu można jednak zauważyć, że sytuacja zaczyna się zmieniać. Wszystko zaczęło się od Instagrama Aleksandry, gdzie w zabawny sposób pokazuje kulisy ich wspólnego życia. Okazuje się, że żona Michała ma duże poczucie humoru, a przy okazji potrafi z dystansem pokazać codzienność u boku tzw. wielkiego aktora.


W ostatnim czasie para postanowiła nieco zmienić swój wizerunek w mediach i wyszła im bardziej naprzeciw. Ostatnio Żebrowscy pojawili się w Dzień Dobry TVN, gdzie opowiedzieli o początkach swojego związku. Z rozbrajającą szczerością żona Żebrowskiego wyznała np., że do dzisiaj nie obejrzała „Ogniem i mieczem” ani „Pana Tadeusza”. Nie zabrakło też uroczych momentów rozmowy, które przy okazji pokazały, jak wyglądają relacje w tym związku:

Piotr Kraśko: Może to było dużo ciekawsze na początku niż poznać kogoś, kto zachwycałby się od początku „Ogniem i mieczem”. Może to było prowokacyjnie ciekawsze, że oto siedzi dziewczyna, która podchodzi bez żadnego respektu do ciebie.
Michał Żebrowski: Ja już byłem w tym momencie, że byłem coraz mniej skupiony na sobie, na szczęście. (W stronę Aleksandry) Chociaż… chyba też byłem jeszcze skupiony na sobie…