No i koniec wspólnego kibicowania. Przez blamaż Polski na mundialu zamykają strefę kibica

Mateusz Marchwicki
Nadzieje na dobry występ Polaków na mundialu sprawiły, że w każdym nawet niewielkim mieście, władze organizowały strefy kibica. Wspólne dopingowanie biało-czerwonych (i nie tylko), wspólna zabawa i duch sportu – tak miało być. Jednak występy Polaków rozczarowały. Z tego powodu, Swarzędz postanowił zamknąć miejsce wspólnego kibicowania.
W Swarzędzu zamykają strefę kibica. Wszystko przez słabą grę reprezentacji Polski. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Swarzędzka strefa kibica mieściła się pod ogromnym namiotem ustawionym tuż nad Jeziorem Swarzędzkim. Nadzieje były wielkie i nawet porażka z Senegalem nie zniechęciła urzędników do chwalenia się inicjatywą. "Namiot pełen kibiców dopingujących naszych reprezentantów było słychać zapewne w całym Swarzędzu. Musimy następnym razem pomyśleć o streamie z namiotu bezpośrednio na stadion, aby nasze Orły niesione naszym dopingiem wywoziły zawsze 3 punkty" – można było przeczytać na oficjalnej stronie miasta na Facebooku.
Jednak katastrofalny występ biało-czerwonych w spotkaniu z Kolumbią zmienił nastawienie do strefy kibica. Do władz miasta zaczęły spływać sygnały od mieszkańców, którzy zapowiedzieli, że ostatniego meczu Polaków na mundialu już nie zamierzają oglądać. W związku z tym podjęto decyzję o zamknięciu strefy kibica.


Na tej podstawie, Urząd Miasta podjął decyzję o zamknięciu strefy, i to jeszcze przed meczem o honor z Japonią. Najwierniejszym kibicom pozostało zostać w domach i tam trzymać kciuki za ostatni mecz Polaków na mundialu. Trzeba też wybrać drużynę, której chcemy kibicować, bo przecież to nie koniec imprezy.


źródło: onet.pl