18-latek z Warszawy dusił własną matkę. Rodzicielce nie podobało się nocne granie syna

Piotr Burakowski
W Warszawie 18-letni Daniel G. rzucił się na własną matkę. Szarpał ją i podduszał. Wszystko dlatego że kobieta nakłaniała go, by przestał grać w nocy na laptopie. Gracz podczas rozgrywki korzystał z mikrofonu. Jego rozmowy słyszała cała rodzina, przez co jej członkowie nie mogli zmrużyć oka. Teraz młodemu mężczyźnie grozi teraz pięć lat za kratami.
!8-letni gracz z Warszawy został zatrzymany przez policję. Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta
Zdarzenie miało miejsce na warszawskiej Woli. Około godz. 4:00 policjanci otrzymali wezwanie. – Funkcjonariusze ustalili, że pomiędzy 41-letnią kobietą i jej 18-letnim synem doszło do sprzeczki, ponieważ ten całą noc używał laptopa i głośno rozmawiał przez mikrofon. Kiedy matka poprosiła go o wyłączenie urządzenia, syn rzucił się na nią, szarpał ją za włosy, popychał i dusił – powiedziała Onetowi podkomisarz Marta Sulowska, rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV na Woli.

Zapalony gracz przeszkadzał zwłaszcza w spaniu rodzeństwu, z którym dzielił pokój. Rodzicielka niejednokrotnie już w ostatnich miesiącach zwracała mu uwagę, ale ten zawsze odpowiadał agresją. Tym razem jednak matka powiedziała "stop" i wezwała funkcjonariuszy. Tak doszło do zatrzymania Daniela G. – Mężczyzna usłyszał w wolskiej komendzie zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad matką. Za to przestępstwo grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – dodawała Marta Sulowska.


O uzależnieniu od gier wideo bardzo ciekawie opowiada dokument "Web Junkie". Traktuje on o chińskim obozie odwykowym od internetu (z naciskiem na sieciowe gry), ale historia jest uniwersalna. Pokazuje bowiem, do czego prowadzi nadmierne wsiąknięcie w wirtualną rzeczywistość. Bohater dokumentu Nicky prawie wyskoczył z okna, kiedy ojciec przeszkodził mu w wskoczeniu na nowy poziom w "World of Warcraft". Z kolei inny chłopiec grał przez 15 dni, robiąc tylko przerwy na drzemki, aż spalił mu się komputer.

źródło: Onet