Fani śmieją się z Małgorzaty Rozenek, która reklamuje kosiarki: "Dla reklamy można wszystko. Kiedy pani ma na to czas"?

Monika Przybysz
Małgorzaty Rozenek wszędzie jest pełno. Podróżuje, prowadzi warsztaty dla kobiet, a na Instagramie promuje nie tylko siebie, ale też produkty różnych firm. Najnowsza sesja gwiazdy, w której reklamuje sprzęt do pielęgnacji ogrodu, wywołała żywą dyskusję.
Małgorzata Rozenek reklamuje sprzęt do pielęgnacji ogrodu Fot. Instagram/m-rozenek
Nie ma dla Małgorzaty Rozenek rzeczy niemożliwych. Nie kończą się też jej pomysły na promocję - jej samej i ukochanego "Pysiuli", czyli Radosława Majdana. Gwiazda jest już ekspertem niemal od wszystkiego, a na najnowszym zdjęciu na Instagramie perfekcyjnie pielęgnuje ogród, oczywiście nieprzypadkowym sprzętem.




Niektórzy fani Rozenek są już wyraźnie zmęczeni nachalna promocją wszystkiego na jej koncie. " Reklama, reklama, reklama, słabe" – napisała jedna z internautek. " Przeraża mnie pustka tego wszystkiego. Poważnie! Czym jest ten Instagram? Przecież to 90% reklam! Gdzie w tym jakaś prawda? Ktoś to w ogóle kupuje? Kto jest adresatem? To jest galopująca żenada! Tak, galopująca, z tym pani sztucznym włosem, biustem, ciuchami za grube tysiące, Pysiulą podstarzałym bawidamkiem nie pierwszej piękności i Pani grą. Niestety już dawno przestałaś być autentyczną Małgosią którą się inspirowałam, stałaś się produktem dla niedowartościowanych babek goniących za insta blichtrem. Dla mnie to jest upadek i porażka. Oby was wystrzelono na księżyc"- to z kolei ostry głos innej z fanek.

Małgorzata może jednak też liczyć na spore grono fanek, które oczywiście obroniły ją w komentarzach. Nie zabrakło określeń w stylu "pięknie pani wygląda, proszę się nie przejmować hejterami", lub też "olej wszystkich, którzy cię krytykują, bo zazdrość ich zżera".