"Ty żyjesz, choć martwe Twe powieki". Odwiedziliśmy cmentarz dla zwierząt
Na tysiącu metrów kwadratowych leży pochowanych ok. 600 zwierząt. Ale na tym się nie skończy. Właściciel działki spawa właśnie nowe ogrodzenie – będzie powiększać część grzebalną. Zainteresowanie pochówkiem zwierzaków rośnie, choć założyciel Cmentarza Małych Zwierząt w Rzędzianach i tak narzeka, że mieszkańcy pobliskiego Białegostoku "nie dorośli" do takiej nekropolii. W Warszawie, jak mówi, ludzie mają inną mentalność, więc i pochówków zwierząt więcej. Na cmentarzu w podstołecznym Koniku Nowym liczba pochowanych pupilów idzie w dziesiątki tysięcy.
W ogródku lub w lesie – zakazane
Generalnie większość właścicieli zwierząt decyduje się na utylizację zwłok psa czy kota. Najczęściej życie zwierzaka kończy się uśpieniem, które skraca jego cierpienia. Po eutanazji ciało trafia do zamrażarki u weterynarza i tam czeka na przyjazd firmy utylizacyjnej. Każdy gabinet weterynaryjny musi mieć podpisaną umowę z taką firmą, która odbiera od lekarza martwe zwierzęta i potem utylizuje, najczęściej w piecu.
Weterynarz może oddać właścicielowi martwe zwierzę, ale pochówek na własną rękę - gdzieś w lesie czy w ogródku - jest zakazany. Prawo przewiduje natomiast pochowanie zwierzaka na specjalnym cmentarzu. Cmentarz Małych Zwierząt w Rzędzianach koło Białegostoku, tuż przy trasie S8 do Warszawy, istnieje od 13 lat.
Zdjęcie z jesieni 2006 r. Na dużej działce Cmentarza Małych Zwierząt w oddali widać tylko parę miejsc pochówku czworonogów.•Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
No i różnych przeszkód nie brakowało. – Trudno było znaleźć choćby kamieniarza, który by się zgodził wykonać płytę kamienną na grób zwierzęcia. Uznawali, że to jednak nie uchodzi robić grób i dla człowieka, i dla psa – wspomina założyciel zwierzęcej nekropolii.
Tu Maryja i Jezus, tam wizerunki zwierząt
Dziś zwierzęcy cmentarz z okolic Białegostoku współpracuje z kamieniarzem ze Śląska. Ten zaś na swoich stronach internetowych zachwala swoje usługi:
W prezentowanym portfolio kamieniarza można znaleźć najpierw nagrobek psa Pako, a dalej tablicę poświęconą księdzu biskupowi czy Zesłańcom Syberyjskim.Jesteśmy producentem tablic pamiątkowych, tablic nagrobnych oraz nagrobków dla zwierząt z granitu i marmuru. Wykonujemy wizerunki bezpośrednio na kamieniu. (...)
Wykonujemy również wizerunki ze wzorów i zdjęć dostarczonych przez klienta. Wizerunki możemy podzielić na:
– portrety osób (na nagrobek lub prezent)
– wizerunki z katalogu: Maryja, Jezus, Anioły, Krzyże
– wizerunki zwierząt
– krajobrazy
By światło mu towarzyszyło
Sfera profanum i sacrum na Cmentarzu Małych Zwierząt w Rzędzianach co jakiś czas się miesza. Niemal na wszystkich nagrobkach stoją znicze – zdarza się, że są z krzyżem, zauważyłem też jedną świeczkę z wizerunkiem Serca Jezusa Miłosiernego w koronie cierniowej. I to mimo tego, iż regulamin grzebowiska (to stosowana w prawie nazwa cmentarza dla zwierząt) mówi o tym, że symboli religijnych używać nie wolno.
Niemal na wszystkich zwierzęcych nagrobkach w Rzędzianach stoją znicze.•Fot. naTemat
Czasem z przepychem
A same nagrobki? Niektóre skromne – betonowa płyta niczym chodnik w kształcie psiej budy i niewielka metalowa tabliczka z imieniem.
Betonowa płyta w kształcie psiej budy i tabliczka z wygrawerowanym imieniem zwierzęcia – tak wyglądają te skromniejsze groby na cmentarzu w Rzędzianach.•Fot. naTemat
Wizerunek zwierzęcia, wymyślna dedykacja – to pojawia się na wielu nagrobkach z kamiennej płyty.•Fot. naTemat
Personifikacja
Momentami można mieć wrażenie, że niektórzy właściciele przesadzili z uczłowieczaniem swoich czworonogów.
Suczka Kamila została upamiętniona niemal po ludzku.•Fot. naTemat
Właściciel cmentarza takim zachowaniom się nie dziwi. – Dla wielu ludzi zwierzę jest domownikiem, stąd czasem takie niemal człowiecze traktowanie psa – tłumaczy.Ty żyjesz, choć martwe Twe powieki,
Bo w naszych sercach trwać będziesz na wieki...
Psim swędem
Psi cmentarz, jak mówi jego założyciel, powstał... psim swędem. Po prostu była taka potrzeba chwili. Kuzyn zmuszony był do eutanazji swego psa. W gabinecie weterynaryjnym nie chciał zostawić zwierzaka, wziął go do mieszkania i powstał problem, który trzeba było rozwiązać pilnie.
– To było pierwsze zwierzę pochowane na mojej działce, przyznaję, nielegalnie. Zaraz potem zwróciłem się z odpowiednimi wnioskami i w ten sposób powstał Cmentarz Małych Zwierząt – wspomina.
Niemal na wszystkich zwierzęcych nagrobkach - tak jak na ludzkich - stoją znicze.•Fot. naTemat
Pochówek służbowy
Choć pewne przełamanie nastąpiło 8 lat temu – wówczas na pochówek policyjnego służbowego zdecydowała się Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku. W Polsce był to pierwszy tego typu przypadek. Teraz w Rzędzianach spoczywają już trzy policyjne psy i są to najprawdopodobniej jedyne służbowe czworonogi w kraju, które spotkał taki zaszczyt.
Nagrobek psa policyjnego – Fiony.•Fot. screen ze strony cmentarz-zwierzat.pl
Zależy od wielkości
Popularność zwierzęcych pochówków na Podlasiu wciąż jeszcze duża nie jest, więc i ceny usług są o wiele niższe niż w Warszawie – zachwala właściciel. Cennik zmienia się w zależności od pory roku, bo wiadomo, że zimą praca grabarza jest trudniejsza. Ale najwięcej zależy od wielkości pupila. A pupile te bywają czasem naprawdę duże.
Cmentarz dla zwierząt w Rzędzianach pod Białymstokiem jest jednym z 14 tego typu w Polsce.•Fot. naTemat
Pochówek kota czy niedużego psa to jest koszt ok. 220 zł, jeśli zwierzę jest większe i zajmuje dwie kwatery – suma rośnie do 320 zł. Jak mówi właściciel, jest to cena i za udostępnienie miejsca na pochówek, i za pięciokątną płytę i za udział w opiece nad tym miejscem.
Cena pochówku zależy głównie od wielkości zwierzęcia.•Fot. naTemat