Polski reżyser znalazł uzdrowiciela dla kolana prezesa. "Nawet Stonesi mają skromniejsze obłożenie"
"Dlaczego zbolałym prezesem PiS-u zajmują się jakieś lekarskie konowały, a nie słynny uzdrowiciel" – pyta na Facebooku polski reżyser Andrzej Saramonowicz. Rozwiązaniem problemu Jarosława Kaczyńskiego miałaby być wizyta ojca Bashbory w Polsce.
"Dlaczego zbolałym prezesem PiS-u zajmują się jakieś lekarskie konowały, a nie słynny uzdrowiciel, który w swojej karierze bożego magika wskrzesił już modlitwą z martwych co najmniej kilkoro ludzi? Czy afrykański wskrzesiciel nie umiałby sobie poradzić ze zwykłym – choć należącym do niezwykłego męża stanu – kolanem? Przecież na kolano to nawet z ćwierć modlitwy powinno wystarczyć, góra pół – stwierdza z przekąsem reżyser.