"Wracaj do Polski!". Ksenofobiczny atak w Anglii, a po nim niespodziewana reakcja pasażerów i kierowcy
Polak został obrzucony stekiem przekleństw w angielskim autobusie. Nagranie obiegło internet i szokuje. Z jednej strony bezsensowną wrogością ze strony Anglika, a z drugiej reakcją innych pasażerów. Kierowca aż musiał zatrzymać autobus.
Na szczęście skończyło się tylko na ataku słownym. Agresywnego Anglika miał dość sam kierowca. Równie kwiecistą mową kazał mu się zamknąć. W końcu zatrzymał autobus i krzyknął, by wysiadał. Anglik wziął swoje siatkę i butelkę z napojem, powiedział do wszystkich, by się "pier..." i opuścił pojazd wielce obruszony.
"Patrzenie, że ktoś został tak potraktowany sprawiło, iż poczułam się źle. Mam tylko nadzieję, że takie sytuacje nie pogorszą wizerunku Brytyjczyków. Cieszę się, że ludzie się za nim wstawili" – powiedziała kobieta, która jechała tym autobusem.
To nie jedyny ksenofobiczny atak na Polaka na Wyspach w ostatnim czasie. W kwietniu nasz rodak został brutalnie pobity w Hull, przemysłowym mieście w środkowej Anglii. Napastnicy użyli deski z gwoździami.
Źródło: "Daily Mail"